Poniedziałek, 17 marca 2025 r. 
REKLAMA

Trwa usuwanie martwego narybku z kanału wpływającego do jeziora Jamno

Data publikacji: 13 marca 2025 r. 18:33
Ostatnia aktualizacja: 17 marca 2025 r. 18:03
Trwa usuwanie martwego narybku z kanału wpływającego do jeziora Jamno
Fot. Artur Bakaj  

Trwa usuwanie martwego narybku z kanału wpływającego do jeziora Jamno w Mielnie. Prace od środy prowadzą pracownicy Wód Polskich, pomagają im strażacy ochotnicy. Wszystkie martwe ryby zostaną wybrane i przekazane do utylizacji – zapewnił Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie.

„W porozumieniu z władzami samorządowymi – jeśli sytuacja będzie tego wymagać – mechanicznie usuniemy też osad z dna kanału, razem z pozostałymi tam padłymi rybami” – poinformował PAP p.o. kierownik Zespołu Komunikacji i Edukacji Wodnej w RZGW w Szczecinie Marek Synowiecki.

Wskazał, że martwe ryby to młode osobniki z gatunku karpiowatych, m.in.: leszcz, płoć, ukleja i okoń. Wydobyte przez pracowników Wód Polskich zostaną przetransportowane do wskazanego przez gminę miejsca utylizacji.

Mnóstwo śniętych ryb, głównie narybku, dryfujących w kanale Uniesty uchodzącym do jeziora Jamno w Mielnie na tyłach urzędu miejskiego w okolicy ul. Łąkowej zauważyli w środę rano mieszkańcy, którzy szli do pobliskich sklepów i urzędnicy gminni. O sprawie poinformowane zostały inspektorat ochrony środowiska i Wody Polskie.

Rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie Michał Ruczyński powiedział PAP w środę, że na miejscu inspektorzy potwierdzili setki, jak nie tysiące, martwych młodych ryb o długości od 5 cm do 8 cm. Przeprowadzili oględziny. Nie zauważyli niepokojących zapachów ani widocznych zanieczyszczeń na tafli wody. Pobrali próbki z wody i z martwego narybku.

Ruczyński poinformował PAP w czwartek, że pierwsze podstawowe badania wody dotyczące przewodności, natlenienia i pH „nie wskazują na odchylenie od normy”.

Pobrane próbki zbadane zostaną w Centralnym Laboratorium Badawczym w Szczecinie także pod kątem metali ciężkich i innych substancji chemicznych. Dopiero wyniki tych badań, które, jak wskazał Ruczyński, powinny być znane najwcześniej pod koniec przyszłego tygodnia, mają dać odpowiedź, co było przyczyną śnięcia ryb, co przedostało się do wody i czy doszło do zatrucia.

W oczekiwaniu na wyniki badań Wody Polskie podejrzewają, że mogło dojść do zrzutu nieczystości do kanału od strony ul. Łąkowej.

„Może o tym świadczyć skala skażenia. Sprawa jest poważna, bo dotyczy okolic ekosystemu jeziora Jamno” – ocenił Synowiecki.

Z kolei WIOŚ na tym etapie nie wyklucza śnięcia ryb z przyczyn naturalnych.

„Mogły wpłynąć do płytkiego i małego kanału za pożywieniem” – przekazał Ruczyński.

Służby przekazały, że zależy im na wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia. Działania w tym zakresie prowadzi koszalińska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie. W tej sprawie Zarząd Zlewni w Koszalinie współpracuje z burmistrzem Mielna i z podległymi mu służbami. Powiadomiona została policja.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@@ rtęć
2025-03-17 16:58:09
Tylko w twojej pisowskiej nawiedzonej głowie.
@ rtęć
2025-03-14 21:22:53
Stary, moje uszanowanie. Masz rację. A tuskokundle szczekają.
"Służbom zależy,
2025-03-14 21:18:10
- itd i ple, ple" . Ale SŁUŻBY będą służyły temu, który powie co mają powiedzieć. A, że ryby...
@rtęć
2025-03-14 17:35:17
Gdyby nie internet, tylko rodzina by wiedziała żeś debil.
@straszno
2025-03-14 17:34:38
Straszne to są twoje urojenia. Miejscowi dobrze wiedzą skąd pochodzi ten martwy narybek. W górze tego kanału znajdują się stawy rybne, gdzie organizowane są m.i. zawody wędkarskie. Idę o zakład że ten narybek wypłynął jakimś cudem ze stawów i padł w wyniku kontaktu z wodą o innych parametrach, niż był nawykły w stawie. Ale to tajemnica poliszynela, bo jeszcze by się okazało ze właściciel stawów musi za coś zapłacić. Pytanie kim jest właściciel stawów, że tak wszyscy nabrali wody wody w usta.
straszno
2025-03-14 16:20:29
Indolencja na kazdym kroku. 4 dni minęły i nikt nie wie co spowodowało zatrucie. A jeżeli to ruski test skuteczności działań naszych służb sanitarnych, abw itp.? Nikt tematu nie drąży, media kopiują komunikat PAP chroniący dupska rządowe. Kosiniak kupuje rakiety, a nie potrafi zorganizować odpowiedzialnych i kompetentnych zaspołów kryzysowych. Ministerstwo Ochrony Środowiska PSLu i wojewoda z nadania Kosiniaka umywają ręce. A to ich domena podoTo samo robi Marszałek i pisiury. Boję się.
Myśl
2025-03-14 11:58:18
Pan 'p.o. kierownik Zespołu Komunikacji i Edukacji Wodnej w RZGW w Szczecinie Marek Synowiecki' twierdzi, że okoń jest z 'gatunku karpiowatych'. Ciekawa ta 'edukacja wodna'. Proponuję temu Panu reedukację, może rozróżni okonia od karpia i gatunek od rodziny. Tylko nie za pieniądze publiczne.
TYLKO narybek ??
2025-03-14 09:53:44
Co za cygaństwo.
@ @rtęć
2025-03-14 06:29:25
To teraz już wiesz dlaczego w domu nikt z tobą nie dyskutuje.
xyx
2025-03-13 22:03:04
W Tvowskiej szujni tez cisza.Gdzie sa zieloni i ekoswiry sowicie oplacani przez''przyjaciol'' za Odry?
@rtęć
2025-03-13 20:53:41
Z debilami nikt nie dyskutuje...
rtęć
2025-03-13 18:55:57
Teraz przynajmniej ryby zdychają uśmiechnięte.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA