Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Tragiczny rekord

Data publikacji: 20 sierpnia 2018 r. 07:01
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:18
Tragiczny rekord
 

Każdy przypadek utraty życia pod wodą jest tragedią. Niektóre wywołują jednak szczególne emocje. Tak jest w sytuacji ubiegłotygodniowego wydarzenia w Darłówku, gdzie życie w Bałtyku straciła trójka rodzeństwa z Sulmierzyc. Dzieci kąpały się na niestrzeżonym odcinku plaży, na strzeżonej plaży powiewała czerwona flaga oznaczająca zakaz kąpieli. Tymczasem Paweł Zacharzewski, pełnomocnik rodziny z Wielkopolski, złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Odpowiedzialnością za tragedię obarcza woprowców.

Pod koniec lipca życie w morzu stracił 69-letni mieszkaniec Poznania. Mężczyzna postanowił zażyć kąpieli w towarzystwie swojego wnuczka w obrębie niestrzeżonej plaży w Świętouściu. Niestety, z wody wyszło tylko dziecko. Reanimacja odnalezionego później mężczyzny nie przyniosła oczekiwanego skutku.

6 sierpnia w Kopaniu doszło do innego zdarzenia. Życie w Bałtyku stracił wtedy 46-letni turysta z Jaworzna. Tam tragedia rozegrała się także na niestrzeżonym kąpielisku.

W lipcu w Polsce utonęło 75 osób, w sierpniu już 77.

Ratownicy WOPR pełniący służbę na zachodniopomorskich kąpieliskach nie ukrywają, że najwięcej kłopotu mają z beztroskimi rodzicami. Rodziny, przychodząc na plażę, często rozkładają swoje koce z dala od brzegu, tuż przy wydmach. Rodzice uważają, że na strzeżonych kąpieliskach nie muszą opiekować się swoimi dziećmi. Często pozwalają im iść do wody, podczas gdy sami z zamkniętymi oczami łapią opaleniznę. Ratownicy twierdzą, że to sytuacja skrajnie nieodpowiedzialna.

– Dzieci pozostawiane bez opieki w wodzie za każdym razem odprowadzamy do opiekunów. Ostatnio mieliśmy taką sytuację, że matka, której zwrócono uwagę na to, iż zostawiła dziecko samo w wodzie, odpowiedziała, że zrobiła to, bo nie umie pływać i boi się wejść do morza. Na pytanie o umiejętności pływackie jej męża odpowiedziała, że umie on pływać, ale poszedł na chwilę na piwo. Ręce opadają, gdy słyszy się takie tłumaczenia – zauważa Leszek Pytel.

Warto przypomnieć, że pozostawienie dziecka do lat 7 bez opieki jest niezgodne z polskim prawem. Dotyczy to oczywiście także plaż. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 20 sierpnia 2018 r.

Przemysław Weprzędz, (m)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Postawić
2018-08-20 22:22:15
Massz rację . Tyle ,że to jasne dla tych , którzy już wiedzą o tym i pływać w takich warunkach potrafią , a wczasowicz / coś jak niedzielny kierowca ?/ , nic o tym nie wie , a co dopiero dziecko .
xxx
2018-08-20 12:16:01
Trzeba się zastanowić kto w ogóle potrafi pływać. I ewentualnie postawić tablice tak jak było kiedyś na basenach tylko dla umiejących pływać.
Postawic na plazy Tablice z rysunkiem i taka informacja...
2018-08-20 11:45:07
Morska Tajemnica !! Przy wiekszej fali podwodne prady sciagaja czlowieka w glab morza czyli dalej od brzegu ! Dlatego by Szczesliwie powrocic... to trzeba plynac spokojniej i lekko skosnie wzdluz brzegu... gdzie kolejne fale na powierzchni morza - beda pchaly plywajacego spowrotem do brzegu !!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA