- Mimo starań i wysiłków lekarzy chłopców nie udało się uratować, ich serca nie podjęły pracy - informuje Bogna Bartkiewicz, SPSK 2. - Rodzina jest objęta opieka szpitalnego psychologa. Ze względu na dobro i spokój rodziny jest to jedyny komentarz, jakiego udzielamy na ten temat.
Wcześniejsze informacje:
Pod dwoma chłopcami załamał się we wtorek (21 lutego) lód. Do wypadku doszło na Regaliczce w Szczecinie, na terenie ogródków działkowych przy ul. Kotwicznej.
- Po godz. 13 otrzymaliśmy informację, że dwójka dzieci, w wieku 7 i 11 lat wpadła pod lód. Widzieli to świadkowie, jeden z nich podjął próbę ratowania, ale zimna woda uniemożliwiła mu udzielenie pomocy - mówi Przemysław Kimon.
Wezwano na miejsce płetwonurków, którzy wyłowili chłopców. Prawdopodobnie w wodzie byli oni ponad pół godziny. Akcja reanimacyjna obu najpierw trwała na miejscu zdarzenia. Starszy z nich trafił do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej, i jak mówi rzecznik szpitala, jest w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. - Akcja serca starszego chłopca została zatrzymana w drodze do szpitala - informuje Elżbieta Sochanowska, rzecznik wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego w Szczecinie. Drugi z nich, również w bardzo poważnym stanie, trafił do szpitala na Pomorzonach. - Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Trwa walka o ich życie - dodaje E. Sochanowska.
Policja prowadzi postępowanie, aby wyjaśnić dokładne okoliczności wypadku, pod czyją opieką były dzieci. Mężczyzna, który starał się udzielić pomocy chłopcom był wychłodzony, ale nie wymagał intensywnej pomocy medycznej. Funkcjonariusze przestrzegają, aby nie wchodzić na zamarznięte akweny, zwłaszcza teraz, w czasie odwilży.
(szymw)
* * *
Po godzinnej akcji reanimacyjnej udało się przywrócić życie dwóm chłopcom, pod którymi załamał się lód. Zdarzenie miało miejsce we wtorek w Szczecinie na Regaliczce - cieku wodnym odchodzącym od przepływającej przez miasto rzeki Regalica.
- Akcja reanimacyjna dzieci była prowadzona przez około godzinę. Udało się przywrócić im życie i teraz zostaną przewiezieni do szczecińskich szpitali - poinformowała PAP rzeczniczka zachodniopomorskiego pogotowia ratunkowego Elżbieta Sochanowska.
Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Kubiak powiedział PAP, że chłopców pod lodem zauważył przechodzień, który sam próbował im pomóc. Mężczyzna powiadomił służby ratownicze.
Podczas akcji nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Medycznego wydobyli z wody dwóch chłopców: jednego w wieku ok. 9- 11 lat i drugiego, starszego w wieku ok. 13 lat.
Rzecznik straży pożarnej dodał, że do tej pory nie ustalono tożsamości chłopców oraz tego, czy byli oni pod opieką dorosłych opiekunów. (PAP)
Trwa walka o życie chłopców, pod którymi załamał się lód na kanale Regaliczka w Szczecinie.
Po długiej reanimacji obu przewieziono do szpitala. Na razie nie wiadomo, jaki jest ich stan.
* * *
Nie jeden, a dwóch chłopców chodziło po cienkim lodzie na kanale Regaliczka w Szczecinie. Obu wyciągnięto z wody, trwa ich reanimacja.
(szymw)
* * *
Kilkunastoletni chłopiec wpadł do wody, chodząc po cienkim lodzie na kanale Regaliczka w Szczecinie.
Wypadek zauważył przypadkowy przechodzień. na miejscu są służby ratunkowe. Chłopca udało się wyciągnąć spod lodu, trwa jegio reanimacja.
Więcej szczegółów wkrótce.
Fot. R. PAKIESER