Po wypadku na przejeździe kolejowym w okolicy miejscowości Łekno w pow. koszalińskim wstrzymany jest ruch pociągów z Koszalina do Kołobrzegu. Portal Pasażera oraz infolinia Polregio proponują pasażerom połączenie przez Białogard.
Do wypadku doszło na przejeździe kolejowym w miejscowości Łekno (gm. Będzino), między Koszalinem a Kołobrzegiem. Samochód osobowy zderzył się z pociągiem relacji Koszalin-Szczecin. Jak przekazała PAP oficer prasowa KMP w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec, 44-letni kierowca auta poniósł się śmierć na miejscu.
„To mieszkaniec gminy Będzino. Ustalamy, dlaczego auto znalazło się na torach. Jest to strzeżony przejazd kolejowy. Znajdują się tam tzw. półrogatki” – przekazała Kosiec. „Możemy podejrzewać dwie wersje: albo doszło do awarii urządzeń, albo kierowca ominął szlabany” – dodała.
Ruch pociągów między Koszalinem a Kołobrzegiem jest wstrzymany. Jak przekazał PAP dyżurny telefonicznej infolinii Polregio, z Koszalina do Kołobrzegu koleją można dostać się tylko objazdem, przez Białogard.
"Liczymy na to, że ruch kolejowy między Koszalinem a Kołobrzegiem zostanie wznowiony jak najszybciej" - przekazał dyżurny Polregio.
Jeśli na miejscu wypadku zakończą się policyjne czynności prowadzone pod nadzorem prokuratura, z Koszalina do Kołobrzegu będzie można bezpośrednio dojechać pociągiem, którego odjazd zaplanowany jest o godz. 21.05.
Do wypadku na torach w pobliżu miejscowości Łekno doszło w niedzielę ok. godz. 15. Pociągiem regionalnym z Koszalina podróżowało ok. 30 osób. Nikt nie odniósł obrażeń.
Z ustaleń policji wynika, że kierowca, który zginął na przejeździe, miał zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami.
Oficer prasowy komendy wojewódzkiej PSP w Szczecinie asp. Dariusz Schacht poinformował, że na miejscu wypadku pracowało pięć zastępów strażaków oraz zespół ratownictwa medycznego.
***
Wcześniejsza informacja
W niedzielę po południu doszło do zderzenia samochodu osobowego z pociągiem w ciągu drogi wojewódzkiej nr 165, między miejscowościami Łekno a Kazimierz Pomorski (powiat koszaliński). „Kierowca auta zginął na miejscu” - informuje policja.
Ofiara to 44-letni mieszkaniec gminy Będzino. Do tragedii doszło na oznakowanym i wyposażonym w zapory przejeździe kolejowym.
- Ustalamy, dlaczego auto znalazło się na torach. Jest to strzeżony przejazd kolejowy. Znajdują się tam tzw. półrogatki. Możemy podejrzewać dwie wersje: albo doszło do awarii urządzeń, albo kierowca ominął szlabany - mówi w rozmowie z PAP oficer prasowa KMP w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec
Droga wojewódzka nr 165 jest przejezdna. Ruch odbywa się wahadłowo.
Natomiast ruch kolejowy jest wstrzymany. Dla pasażerów zorganizowano komunikację zastępczą.
Na miejscu tragicznego wypadku działają służby. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.
(ip)