Troje młodych ludzi zginęło w wypadku, który wydarzył się w niedzielę (17 lipca) wieczorem w okolicy Jenikowa (gm. Maszewo) na drodze z Nowogardu do Stargardu. Przyczyną mogła być nadmierna prędkość samochodu.
Krótko przed godziną 20 audi kierowane przez młodego kierowcę z Nowogardu wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Boczne uderzenie było tragiczne w skutkach. Kierowca i jedna z dwóch jadących autem dziewcząt zginęli na miejscu, druga kobieta zmarła już po przyjeździe pogotowia ratunkowego. Ocalała tylko trzyletnia dziewczynka, córka jednej z podróżujących samochodem kobiet. Śmigłowiec zabrał ją w ciężkim stanie do szpitala.
Wszystkie trzy ofiary to mieszkańcy gminy Nowogard, ludzie bardzo młodzi, w wieku 18-22 lata. Dwie kobiety były siostrami, mieszkały w jednej z podnowogardzkich wsi.
Policja nie ustaliła jeszcze przyczyny wypadku, ale najbardziej prawdopodobna jest nadmierna prędkość samochodu w niesprzyjających warunkach jazdy: mokra nawierzchnia, zapadający powoli zmrok, łuk jezdni. Droga, na której doszło do wypadku jest niebezpieczna, bo ruchliwa, wąska i wysadzona drzewami.
(cm)
Fot. KP PSP Goleniów
Podpis:
Samochód uderzył bokiem w drzewo, pasażerowie nie mieli szans na przeżycie.
***
Wcześniejsza informacja
Trzy osoby zginęły w tragicznym wypadku, do jakiego doszło w niedzielny wieczór (ok. godz. 20) na drodze nr 106 w Jenikowie (gmina Maszewo, powiat Goleniów). Dziecko, pasażera auta, zabrano do szpitala.
Wiadomo, że audi a4 zjechało z drogi, uderzyło w drzewo.
Jak nas poinformował dyżurny w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, do wypadku doszło ok. godz. 19.50. Kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i samochód uderzył w drzewo.
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował ranne dziecko do szpitala.
Droga jest zablokowana, utrudnienia potrwają przynajmniej do godz. 22.30.
(kol, reg)