Tuż przed godz. 20 z jedenastego piętra wieżowca przy al. Wyzwolenia w Szczecinie wyskoczyła w niedzielę (29 maja) 33-letnia kobieta. Zginęła na miejscu. Była w zaawansowanej ciąży. Policja zakwalifikowała wypadek jako samobójstwo.
Pogotowie otrzymało zgłoszenie o godz. 19.45. Kobieta zginęła na miejscu. Nieoficjalnie wiemy, że była już w 40. tygodniu ciąży.
– Lekarz zdecydował o przewiezieniu kobiety do szpitala, bo wyczuwał jeszcze tętno płodu – poinformowała Elżbieta Sochanowska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Dziecka nie udało się uratować. Sprawę badała policja i prokuratura.
Masakra, nie popieram samo ojstwale jeśli już się zdarza myślę że wymaga wybaczenie i zrozumienia, jeśli ktoś działa wbrew czemuś tak silnemu jak instynkt samozachowawczy to musi być źle, nikt zdrowy by nie miał odwagi zrobić coś takiego, wiele osób chorych nie miałoby odwagi, dla mnie to nie są tchórze, z jakichś przyczyn nie otrzymali właściwej pomocy,nie 9ceniam więc tej dziewczyny choć szkoda dziecka no i jej tez
Nie ocrniam
2020-01-15 14:41:55
Jak ktoś robi coś takiego to musi niewyobrażalnie cierpieć. Skoro instynkt samozachowawczy i macierzyński najsilniejsze z możliwych jej nie powstrzymał, nie oceniam, szkoda dziewczyny i dziecka. Niech spoczywają w pokoju
Szkoda
2019-11-15 11:51:55
Nie obwinia, nie oceniam, każdy m ainstynk samozachowawczy który jest cholernie silny, musiała być w kiepskim stanie, albo nie otrzymał pomocy jakiej potrzebowała albo ostrzy mała niewłaściwą, szkoda, to tragedia dla całego otoczenia. W Polsce jesteśmy nauczenia tylko krytykowacbezmyslnie i bez zastanowienia. Taki przypadek nie jest jednorazowy na świecie dzieją się w różnych sytuacjach,tylko u nas fala krytyki się sypie zaraz. To nie jest przyjemne zdarzenie ale trzeba zrozumieć że gdzieś jest przyczyna jeśli młoda kobieta, kwiaty na świat robi coś takiego. Szkoda, wielka szkoda.
Masakra
2019-09-13 16:33:46
Ale nie oceniam jej, współczuję w jakim stanie trzeba być żeby coś takiego zrobić, każdy ma instynkt samozachowawczy, samobojcy to nie są tchórz ani słabeusze, to tak jakbyś chorego na cukrzycę hejtował że słaby bo nie umie żyć bez insuliny, wyobrażacie sobie zabić się, aż strach pomyśleć a co dopiero się odważyć! współczuję jej i dziecku ale nie hejtuje
Z boku
2017-09-05 13:36:37
Wygląda to zupełnie inaczej. Żyję we własnym piekle. Rozumiem ją i nie - jednocześnie. Ja też mam już dość. Jestem w 11 tygodniu ciąży i nie wiem co będzie dalej. Mój mąż mnie nie rozumie, twierdzi, że wymyślam a ja już nie potrafię. Chcę umrzeć, chce się zabić, chcę po prostu przestać istnieć. Skoczyć z mostu, wpaść pod samochód, udusić się. Najgorsze jest to, że ja wcale nie chce krzywdzić dziecka ale już je skrzywdziłam zachodząc w ciążę. Powinnam była tego nie robić. Nie chcę dla niego tak parszywego życia. Muszę je chronić. Dlatego muszę odejść. Nigdy tego k... nie zrozumiecie... nikogo nie obchodzę, nikt mnie nie rozumie. A zaraz ktoś napisze, że to kiepskie prowo. Ludzie nie macie pojęcia...
ivonn
2016-06-17 12:59:11
Nika
"Brak słów dla niej.....niby co takiego się stało dowiedziala die ze dziecko chore czy co....a gdzie tatuś maleństwa"
A TY myslisz, ze popelnia sie samobojstwo z lekkomyslnosci ?
Musiala cholernie cierpiec. Nalezy jej sie raczej wspolczucie.
Róża
2016-06-15 22:19:56
Najwięcej pomyj wylewają osoby które same obojętnie przechodzą obok człowieka i nie widzą, że ktoś potrzebuje pomocy. Tym co pcha ludzi do takiego czynu to najczęściej pozostawanie ze swoim problemem samemu. Nie powinno się oceniać innych tylko starać się pomagać.
prawda
2016-06-15 19:59:44
samobójstwo... czy morderstwo?
Nika
2016-06-15 13:48:26
Brak słów dla niej.....niby co takiego się stało dowiedziala die ze dziecko chore czy co....a gdzie tatuś maleństwa
@daro
2016-06-14 23:11:59
Lepiej jest milczeć i wyglądać na idiotę, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Monika
2016-06-14 22:14:50
Rozumiem wszystko ale nie potrafię pojąć jak można zabić własne dziecko.Gdyby urodziła i dała żyć wlasnemu dziecku a później popełniła samobójstwo jeśli była słaba psychicznie i bez chęci do życia to jeszcze jeszcze.Ale cholera jasna to dziecko za tydzień mogłoby cieszyć się życiem:(
Nie dała szansy na życie dziecku.Nie napisze o niej źle tylko dlatego,ze o zmarlych zle się nie mówi.
Serce mnie boli jak pomyśle o tym biednym dzieciatku.Jej zal byloby,gdyby nie zabiła dziecka:(
ona
2016-06-14 22:11:24
Po co to publikujecie? My ja juz pochowalismy a teraz staramy sie wrocic do zycia....tak prosto szuka sie taniej sensacji w tragedii innych prawda? Dlaczego nikt nie raczyl dociec prawdy tylko wrzucil jakis ochlap...szczatkowe informacje... a teraz ta cala ciemna masa ma uzywanie...tam doszlo do zyciowej tragedii...nie byla ofiara kodu,pisu czy po.... drodzy redaktorzy...pomyslcie czasem,czy gdyby byla to Wasza corka,siostra czy matka tez pisalibyscie o tym w ten sposob?
patik
2016-06-14 18:53:31
Gwoli ścisłości - 40 tydzień ciąży to już właściwie czas porodu. Co do całej sytuacji - to przerażająca sprawa, szkoda kobiety i dzidzi. Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich.
abc
2016-06-14 18:50:50
ty "rob" to się nie odzywaj lepiej. !!!!
ryba
2016-06-14 14:44:38
to jest straszne - az brak słów co musiało sie jej przydarzyC skoro podjęła taką decyzje :(
Do: Bor
2016-06-14 14:13:29
Więc co takiego się wydarzyło, że skłoniło do rozszerzonego samobójstwa?
N
2016-06-14 14:07:06
co wy tu kur..wa piszecie. co wy piszecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja
2016-06-14 13:59:01
Smutne :( szkoda dzieciaczka... tyle ludzi nie może mieć dzieci a "taka" weźmie i zabije nienarodzone jeszcze maleństwo ; (
Monika
2016-06-14 13:16:27
Do rob - Tobie to już żadna zmiana nie pomoże
Bor
2016-06-14 12:55:36
To moja koleżanka. Proszę nie piszcie głupot typu: ofiara kodu itp. Ja wiem co się wydarzyło i nie życzę nikomu aby spotkało to kogoś z jego rodziny.
daro
2016-06-14 10:34:53
to ofiara kodu
Skok
2016-06-14 09:53:11
Ludzie nie wiedzą, co tkwi w psychice innych osób. Później się czyta, że taka osoba się uśmiechała lub mówiła dzień dobry na klatce schodowej.
Ciekawe, co było przyczyną tego kroku: czy chłopiec powiedział, że jej nie kocha, czy przyczyniły się do tego jakieś używki.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.