Środa, 22 stycznia 2025 r. 
REKLAMA

TOZ w wyścigu o 100 tysięcy złotych! [GALERIA]

Data publikacji: 25 listopada 2024 r. 19:06
Ostatnia aktualizacja: 26 listopada 2024 r. 00:10
TOZ w wyścigu o 100 tysięcy złotych!
W konkursie „Łap dotację na Twoją organizację”: im więcej wpłat – tym lepiej. Nie liczy się ich wysokość, czyli szczodrość darczyńców. Tylko każda unikatowa… symboliczna złotówka. TOZ walczy o główną nagrodę – 100 tysięcy złotych. By jeszcze więcej pomagać. Na zdjęciu byli podopieczni Towarzystwa, w tym zawróceni z „tęczowego mostku”. Fot. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami  

W tym wyścigu nie liczy się wielkość wpłat. Tylko ich ilość. Wystarczy więc symboliczna złotówka… „Każda wpłata zbliża nas do wygrania aż 100 tys. złotych, dzięki którym będziemy mogli pomóc jeszcze większej ilości zwierząt” – przekonuje szczeciński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i prosi o wsparcie w konkursie „Łap dotację na Twoją organizację”, którego organizatorem jest portal RatujemyZwierzaki.

To konkurs o zasięgu ogólnopolskim. Skierowany do organizacji pozarządowych, których celem działania jest pomoc zwierzętom. Nie tylko psom i kotom, ale również gospodarskim i dzikim. Wygra ta z nich, która przekona do siebie i uzyska największe poparcie społeczne. Liczyć się będzie nie wielkość wpłat, lecz ich (unikatowa) ilość.

Nagrodą główną jest 100 tysięcy złotych – do zdobycia na cele statutowe, co w praktyce oznacza np. remont pomieszczeń azylu, opłatę zaległych faktur, w tym za leczenie weterynaryjne, czy choćby naprawę samochodu niezbędnego do niesienia pomocy zwierzętom w potrzebie.

– Dzięki takiej wygranej moglibyśmy zapewnić leczenie zwierzakom w potrzebie, takim jak koty wolno żyjące, psy i koty z naszych interwencji, a także domowym pupilom, których opiekunowie są w trudnej sytuacji finansowej – mówi Marlena Sobczak, inspektorka szczecińskiego TOZ, które również założyło konkursową zbiórkę (https://www.ratujemyzwierzaki.pl/toz-szczecin) i prosi o symboliczne wpłaty.

W konkursie liczy się nie tylko nagroda główna. Szansę na wygraną ma w sumie 19 organizacji – poza główną, przewidziano także nagrody – po trzy – o niższej wartości, czyli po 50, 40, 30, 25, 10 oraz po 5 tysięcy złotych.

– Każdego roku ratujemy tysiące psów i kotów. Nie tylko na terenie Szczecina. Dojeżdżamy wszędzie tam, gdzie potrzebna jest pomoc. Odbieramy zwierzęta z rąk oprawców – przypomina Marlena Sobczak ze szczecińskiego TOZ. – Potem walczymy o tych zwierząt lepsze życie: leczymy, rehabilitujemy, znajdujemy dla nich nowe odpowiedzialne domy. Walczymy również o sprawiedliwość dla ofiar: z byłymi oprawcami zwierząt spotykamy się w sądzie. Intensywnie działamy także w kierunku polepszenia bytu kotów wolno żyjących: wyłapujemy, kastrujemy i sterylizujemy, leczymy. Nie poddajemy się, lecz podejmujemy walkę o życie nawet takich, które jedną łapką są już za „tęczowym mostkiem”. Chcemy pomagać jeszcze więcej: docierać do jeszcze większej ilości zwierząt, dla których często jesteśmy jedyną deską ratunku. Wygrana w konkursie „Łap dotację na Twoją organizację” może nam to umożliwić. Dlatego prosimy: pomóżcie nam pomagać!

W wyścigu o tego rodzaju konkursową dotację uczestniczą organizacje prozwierzęce z całego kraju. W ścisłej czołówce – z ponad 3 tysiącami, a nawet przeszło 7 tysięcy wpłat – jest obecnie 10 fundacji i stowarzyszeń. Jak na razie, szczeciński TOZ jest daleko – na 37 miejscu – nawet z ponad 1,2 tysiącem wpłat (dotychczasowy wynik zbiórki to 20 280 zł). ©℗

A. NALEWAJKO

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@@A to nie w tej
2024-11-26 12:39:35
Są różne instytucje pomagające zwierzętom. Z nich wszystkich, do TOZu mam najmniejsze zaufanie. Z moich obserwacji ich działalności wynika, że tylko ciągle wyciągają kasę z tego czy innego budżetu ale jak potrzebujesz pomocy w ich klinice, to każą słono sobie płacić. Nie będę pisać kto co i jak, bo to małe środowisko i każdy się zna, ale znam jedną osobę która była wolontariuszem TOZu. Na podstawie zachowania i opowieści tej osoby, mam nienajlepsze zdanie o członkach tej organizacji.
A to nie w tej
2024-11-26 11:37:36
@@A to nie w tej Ty mi życia i podwórka instytucjonalny przyjacielu zwierząt (cudzych) nie urządzaj. Ja zwracam uwagę, że im więcej instytucjonalnych przyjaciół zwierząt, tym mniej zwierząt nam towarzyszy. Ciekawe co? Zajmij się nieprawidłowościami w swojej organizacji, o których donosiły media: https://szczecin.tvp.pl/83036376/tylko-u-nas-szczecinskie-toz-pod-lupa-prokuratury-relacja-swiadkow
@A to nie w tej
2024-11-26 10:47:17
Ulżyj sobie draniu - naślij prokuratora na TOZ. Ktoś, kto choć trochę zetknął się z tą organizacją i cokolwiek wie o losie zwierząt udomowionych ale wolno żyjących lub skrzywdzonych przez człowieka, bezdomnych, nie wypisałby takich bzdur. Spytaj się ludzi, czy chcą, by podwórka były pełne bezpańskich, swobodnie rozmnażających się psów i kotów, którymi trzeba się zająć (nie zabijać), bo nie są to dzikie zwierzęta.
A to nie w tej
2024-11-26 00:06:44
organizacji prokurator czyni swoje obowiązki?Skąd oni biorą te tysiące uratowanych co roku psów i kotów?! Przecież to po kilka dzienne?!Ja w odróżnieniu od większości pamiętam czasy dawne jak podwórka pełne były psów i kotów. dziś nie ma z tego nawet 10%,a ci ciągle mają tysiące i to DO RATOWANIA!Jaką poprawą bytu dzikich zwierząt jest ich "wyłapywanie, kastrowanie, sterylizowanie"?A o wycinanych trójkątach na uszach dzikich sterylizowanych zwierząt coś wspominają?Czas się dobrze temu przyjrzeć.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA