Kilka dni temu na profilu facebookowym Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie pojawiło się ostrzeżenie o osobach, które chodzą po domach i proszą o pieniądze na działalność organizacji. Podają się za wolontariuszy i pukają do drzwi mieszkańców. TOZ informuje, że nie pozyskuje funduszy w taki sposób i przestrzega swoich sympatyków przed możliwymi próbami oszustwa.
TOZ otrzymał już kilka zgłoszeń od zaniepokojonych mieszkańców.
– Nie prowadzimy takich zbiórek. To nie my, ani nie nasi wolontariusze i nie mamy pojęcia o co chodzi – pisze na swoim profilu Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie. Jednocześnie, prosi mieszkańców i swoich sympatyków o czujność i zgłaszanie takich przypadków na policję.
– Ostrzeżcie swoich znajomych i rodzinę, szczególnie osoby starsze – dodaje.
Z komentarzy internautów wynika, że wśród rzekomych wolontariuszy były dzieci zbierające pieniądze „na zwierzęta”. Niektóre z nich przedstawiają się jako wolontariusze TOZ-u. Pojawiły się sugestie, że to być może oddolna akcja dzieciaków, które chcą wesprzeć organizację. Ale mowa jest też o dorosłej kobiecie przedstawiającej się jako wolontariuszka. Nie wiadomo zatem na razie, czy mamy do czynienia z faktycznym wolontariatem, czy oszustwem. Pewne jest natomiast to, że TOZ nie organizuje akcji zbierania pieniędzy w domach i nie wysyła tam swoich ludzi.
(aj)