Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Topiła się w jeziorze. Pomoc przyszła w ostatniej chwili

Data publikacji: 16 czerwca 2018 r. 11:04
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:13
Topiła się w jeziorze. Pomoc przyszła w ostatniej chwili
 

Ponad godzinę trwała reanimacja młodej kobiety, która w sobotę (16 czerwca) rano w topiła się w jeziorze w Barlinku.

Służby przyjęły zgłoszenie o zdarzeniu nad Jeziorem Barlineckim o godz. 7 rano. Młoda kobieta, obywatelka Ukrainy, w pewnym momencie zniknęła pod wodą. Tragedii zapobiegli wezwani na miejsce strażacy.

- Kobieta została wyciągnięta z wody przy samym brzegu. Nie było potrzeby używania łódki. Reanimacja poszkodowanej trwała ponad godzinę – informuje dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.

Młodej Ukraince udało się przywrócić oddech, ale jej stan jest oceniany jako bardzo ciężki. Kobieta została przetransportowana karetką do szpitala.

(żan)

Fot. sja

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ania
2018-06-18 20:25:50
Szkoda dziewczyny, tak młodo zmarła.
Gość
2018-06-18 13:43:51
Wracała ze znajomymi z dyskoteki na plaży, więc pewnie trzeźwa nie była. Ale co to ma za znaczenie, czy była trzeźwa, czy nie była. Natalia była młodą, piękną kobietą. Jej chłopak i koleżanki, którzy z nią przebywali feralnego dnia, są kompletnie załamani.
Ratownik
2018-06-17 08:51:59
Dziwny tekst. Strazacy byli na miejscu jak ta pani zniknela pod woda?
A byla trzezwa...?
2018-06-16 23:50:29
Bo widocznie "kapanie sie i plywanie po Ukrainsku"... nie za baradzo Im i w dzisiejszej Polsce jeszcze "wychodzi" ??
czyt
2018-06-16 15:40:48
Coś duzo tych topielców z Ukrainy tego "lata ".

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA