Środa, 01 maja 2024 r. 
REKLAMA

To była zorganizowana okrutna zbrodnia

Data publikacji: 21 lipca 2018 r. 13:33
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:15
To była zorganizowana okrutna zbrodnia
 

Pomnik „Pamięci Ofiar nacjonalistów ukraińskich w latach 1939-1947” ma stanąć obok Krzyża Wołyńskiego na szczecińskim Cmentarzu Centralnym w tym roku. Inicjatorem budowy jest Stowarzyszenie Kresy Wschodnie – finansowo inicjatywę wsparł szczeciński Instytut Pamięci Narodowej.

– Wsparcie Instytutu jest bardzo ważne, bardzo pomaga nam także były dyrektor szczecińskiego oddziału, Marcin Stefaniak – mówi Jerzy Mużyło, prezes Stowarzyszenia Kresy Wschodnie. – My także prowadziliśmy zbiórkę. Żałujemy, że pomnik nie stanął w 75. rocznicę zbrodni wołyńskiej, ale na pewno zostanie odsłonięty w tym roku.

– Jest to obecnie priorytetowy projekt realizowany przez oddział w zakresie trwałych upamiętnień dotyczących męczeństwa Polaków w okresie II wojny światowej – dodaje dr Paweł Skubisz, dyrektor szczecińskiego IPN-u. – Pomnik ten ma przypominać o ukraińskim ludobójstwie dokonanym na Kresach Wschodnich na obywatelach polskich. Zbrodni popełnionej przez Ukraińców w sposób zorganizowany i niezwykle okrutny na najbliższych sąsiadach – Polakach. Zbrodni, w której zabijano bez wyjątku dorosłych i dzieci, niezależnie od płci, według kryterium narodowościowego. Ofiar OUN-UPA do dziś na Ukrainie nie pochowano w godny sposób, zgodnie z chrześcijańską tradycją. Dlatego pomnik „Pamięci Ofiar nacjonalistów ukraińskich w latach 1939-1947” ma być również ich symbolicznym grobem, a także miejscem spotkań osób, które straciły swoich krewnych zamordowanych z rąk Ukraińców. W Szczecinie mieszka wiele takich rodzin pochodzących z terenów objętych tymi wydarzeniami, szczególnie z Wołynia. Pomnik ma umożliwić rodzinom zapalenie zniczy przy symbolicznym grobie, tym bardziej że powstaje on na terenie szczecińskiego Cmentarza Centralnego.©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 20 lipca 2018 r.

Alan SASINOWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

---
2018-07-22 10:34:29
Brunatne towarzystwo z kazdej strony jest takie same, nie wazne czy to Niemcy,PL czy Ukraina, rak spoleczny jak wszelakie skrajne prawactwo i skrajne lewactwo ,tylko bycie po srodku gwarantuje wolnosc,demokracje ,dobrobyt,kapitalizm ,ue i NATO
M.Dem.
2018-07-22 07:38:38
PAMIĘĆ O WOŁYNIU to nie może skutkować tylko kolejny symbol/pretekst do akcji "PATRZCIE, jak NAS krzywdzono!". To winno wyprowadzić badanie: CZY SYTUACJA SIĘ NIE POWTÓRZY, czy NIE DZIAŁAJĄ TE SAME MECHANIZMY TWORZĄCE OKOLICZNOSCI TOŻSAME LUB ZBLIŻONE CELEM I METODAMI DZIAŁANIA? Tacy jesteśmy szlachetni, tacy myślący, tacy aktywni w patriotycznych akcjach. Tylko dlaczego, ach dlaczego, na naszych oczach i uszach dzieje się potworna, masowa, starannie zorganizowana, o TOŻSAMYM lub w najwyższym zbliżonym Wołyniowi 1943 MODUS OPERANDI, procedura ZBRODNI NA ZWIERZĘTACH i nie tylko chyba? W tej procedurze wiele wskazuje na mechanizm polityczny, chroniony wysoko. Finansowanie (bo to nie wygląda na satysfakcję jednostkową i niematerialna) i rozkazy (bo te także w grę wchodzą, według niejednego) nie są sprawą ponad POLSKĘ I UKRAINĘ? Upodobania straszliwe, wykluczane do istnienia w systemach cywilizowanych, historyczne dla rewolucji mas, w osłonie? Ukraińcy w grupie najzdolniejszych uczniów tych rewolucyjnych metodologii. Ale jednak są tylko elementem szerszej sprawy.
A Pan Alan Sasinowski
2018-07-22 00:38:05
Odpowiednio to opisal...!!
Oni tak... a My tak...
2018-07-22 00:06:06
A w "nagrode i w ramch rekompensaty" sciagamy ich jeszcze do R.P. az na milion...y !!
M.Dem.
2018-07-21 17:28:17
Ja bym wolała aby precyzyjniej i uczciwiej, wobec istoty tych potwornych zbrodni, zaistniano. Nazywając je ZBRODNIAMI TOTALITARYZMU NA WOŁYNIU. No bo, w tym przypadku, wyraźnie chodzi o zbrodnie Ukraińców na Polakach. A przecież RZEZIAMI na Polakach, tymi sposobami, TOTALITARYZM bojowkami Żydów w 1939 roku zaistniał. A przecież sami Ukraińcy na Ukraińcach, zanim jako nacjonalizm wobec Polaków wystąpili, ...kanibalizm uprawili. Ilosciowo znacznie większe niż ludobójstwo wołyńskie. Po badaniu całości- nie zaś tylko fragmentów , które rozwiązać chcemy i umiemy - sprawy ludobojstw "rewolucyjnej drogi", wróciłabym do idee -fixe polityki PIŁSUDSKI (Polska) -PETLURA (Ukraina). Aby -mimo wzajemnych urazów i nieufności - nie dac się pchać akurat tam gdzie trzeba aby oba narody wzajemnie się wymordowaly. Bo przecież istnieje plan zmniejszenia ilości żyjących ludzi dla Polski, dla Ukrainy, dla świata. Petlura został zamordowany w 1926 roku, przez aktywiste żydowskiego. Ulga polsko -ukrainska obumarla. Na teraz sprawa ważna. Bo są symptomy powtórki tego na teraz w rejonie naszym. Ze szczególną rolą jakby odgórnego scenariusza nadbudowy politycznej Polski. Nie wierzę Ukraińcom i nie wierzę także "naszym" ludziom. Chodzi mi o uczciwość wobec ISTOTY SPRAWY w odniesieniu do historii i do kształtowania naszego losu na dalej.
prem
2018-07-21 15:26:09
Bardzo potrzebna inicjatywa. Radny Baran, przeciwnik upamiętnienia ofiar i tego pomnika pewnie się zapłacze i mam nadzieję radnym już po jesiennych wyborach nie będzie. Co do nazwy pomnika, to zmienił bym na: "Pamięci Ofiar szowinistów ukraińskich". Taka nazwa wydaje mi się właściwsza.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA