Mieszkańcy Szczecinka, a szczególnie ulic Szczecińskiej, Gdańskiej, Słowiańskiej i Słupskiej mogą odetchnąć z ulga. Nie tylko droga S11 ominie miasto, również DK 20 znajdzie się poza jego granicami. Taką informację przekazał podczas briefingu prasowego minister infrastruktury Andrzej Adamczyk na placu budowy obwodnicy Szczecinka. Ministrowi towarzyszyli posłowie koszalińscy Małgorzata Golińska i Paweł Szefernaker.
Łącznik pomiędzy obwodnicą S11 a DK 20 miał powstać razem z obwodnicą. Jednak różne zawirowania sprawiły, że inwestycja ta „spadała” z listy do wykonania. Teraz już chyba nic nie przeszkodzi w jego realizacji.
- Przetarg na wykonanie koncepcji programowej zostanie ogłoszony jeszcze w tym miesiącu, budowa 4 – kilometrowego odcina zostanie zakończona w 2025 roku – mówi minister Adamczyk. - Łącznik Rząd Mateusza Morawieckiego dokłada starań, by wszystkie inwestycje mające istotne znaczenie dla społeczeństwa były realizowane jak najszybciej.
Łącznik DK20 z S11 będzie droga główna ruchu przyspieszonego, czyli jeden pas ruchu będzie miał szerokość 3,5 m. Natomiast 12 – kilometrowa obwodnica Szczecinka w ciągu drogi S11 do dwujezdniowa droga o parametrach drogi ekspresowej. Jej budowa ma być zakończona w sierpniu bieżącego roku.
Minister poinformował również o budowie drogi ekspresowej S11 na odcinku z Bobolic do Koszalina. Inwestycja jest droga, choćby ze względu na fakt, że nowa droga pobiegnie inną trasa niż obecna DK 11, co znacznie podroży koszt inwestycji. Budżet inwestycji zwiększono o prawie 300 mln złotych i wynosi on obecnie 1,5 mld złotych. Dzięki tym zmianom nowa droga całkowicie ominie Koszalin i połączy się z S 6 na węźle Zachód. W ramach inwestycji powstanie również łącznik S11 z DK25 na południe od Bobolic. Realizacja inwestycji w trybie "projektu i buduj" planowana jest lata 2019-2023.
Tekst i fot. (bar)