Diagności laboratoryjni z Laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie rozpoczęli pracę przy manualnej izolacji RNA wirusa SARS-CoV-2. To kolejne miejsce, po szpitalu przy ul. Arkońskiej i laboratorium Diagnostyka przy ul. Unii Lubelskiej, gdzie wykonywane są testy na obecność koronawirusa na Pomorzu Zachodnim.
- Manualna izolacja, w odróżnieniu do automatycznej, jest zdecydowanie dłuższa, ale dopóki nie dojedzie do nas sprzęt do automatycznej izolacji, będziemy pracować manualnie – mówi Małgorzata Domagała-Dobrzycka, dyrektor WSSE w Szczecinie.
Sprzęt do automatycznej izolacji wirusowego RNA ma zostać dostarczony do WSSE w pierwszych dniach kwietnia - będzie mógł izolować 12 próbek jednocześnie. Sprzęt o wartości 95 tys. zł został sfinansowany z rezerw celowych budżetu państwa przeznaczonych na zapobieganie, przeciwdziałanie i zwalczanie COVID-19.
WSSE czeka także na dostawę automatycznej stacji pipetującej oraz aparat CFX96 DX Real-Time PCR SYSTEM wraz z dodatkowym wyposażeniem do badań koronawirusa SARS-CoV-2. Ten sprzęt umożliwi przeprowadzenie badania molekularnego, czyli analizę kwasów nukleinowych koronawirusa SARS CoV-2. Jednorazowo aparat będzie mógł przebadać 70 próbek w czasie 4,5 godziny, analizę przeprowadza się metodą real time PCR - wyniki uzyskuje się w czasie rzeczywistym.
- Zakup tego sprzętu za ok 430 tys. zł został sfinansowany przez Grupę Azoty – Zakłady Chemiczne Police – dodaje wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc – To będzie pierwszy tak wysokiej klasy sprzęt specjalistyczny w Zachodniopomorskiem. Znacznie przyspieszy diagnostykę pacjentów podejrzanych o zakażenie koronawirusem.
(isz)
Fot. ShutterStock