Sobota była drugim dniem Targów Rolnych w Barzkowicach Agro Pomerania. Jak wielkie było tego dnia zainteresowanie targami świadczy fakt, że odcinek 6-kilometrowej trasy od drogi Krąpiel - Suchań do Barzkowic kierowcy musieli jechać przeszło 40 minut.
Setki wystawców z całego kraju prezentuje na targach m.in. zwierzęta hodowlane, bydło mięsne, zwierzęta futerkowe, ptactwo domowe i ozdobne, konie (są także zawody), alpaki i wiele innych. Kolejną atrakcją jest wystawa i pokaz prac polowych maszyn rolniczych i oczywiście potężnych ciągników. Są także pokazy tresury psów.
Targi to również wystawy rękodzielników i twórców ludowych, producentów produktów regionalnych, występy trębaczy myśliwskich, prezentacja warzyw i kwiatów jesiennych. Są także do kupienia nasiona i cebulki kwiatów. Targi są także okazją do wymiany doświadczeń między rolnikami, można skorzystać z porad specjalistów i producentów nawozów sztucznych. Atrakcji jest bez liku, więc nie dziwnego, że przybyły tu tłumy zwiedzających.
Targi to także miejsce typowego wiejskiego odpustu, gdzie nie brakuje kramów typu mydło i powidło, są wesołe miasteczka, place zabaw dla dzieci, a dla bardziej odważnych jest okazja wjechać żurawiem sto metrów nad ziemię i podziwiać teren targów z góry. Były także stoiska gastronomiczne.
W niedzielę ostatni dzień targów, którego kulminacyjnym punktem będą Dożynki i Msza św. Dziękczynna za zebrane plony. Będzie można obejrzeć ceremoniał dożynkowy i prezentację wieńców zrobionych z tej okazji. Początek o godz. 10. Wstęp na targi jest bezpłatny, a jedynie 6 zł płacimy za parking.
Tekst i fot. Mirosław KWIATKOWSKI