W marcu radny Michał Wilkocki zgłosił w „Alercie" brak kratki na obwodzie zegara słonecznego w dawnej al. kwiatowej. Przez następne miesiące stan realizacji „usterki" był zerowy.
Dopiero po zapytaniu, jakie w sprawie rzeczonej kratki radny złożył 22 października, nad sprawą pochylił się wiceprezydent Szczecina - Mariusz Kądziołka. I odpowiedział samorządowcowi: „Uprzejmie informuję, że w dniu 28 października br. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego uzupełnił brakujący ww. element zegara".
Sukces? Prawie. Bo wystarczy przejść ledwie 5 metrów w stronę „szklanej pułapki", na tej samej dawnej al. kwiatowej, aby dostrzec brak kolejnych kratek. Identycznych z tą, na której uzupełnienie Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego potrzebował aż 7 miesięcy (!).
Tym razem jednak niedobór kratek maskują czarne paździerze. O czym ZDiTM doskonale wie, bo to na jego zlecenie ów kamuflaż był montowany. I o czym przypominamy teraz na wypadek, gdyby w tej sprawie nie pojawiło się zapytanie czy interpelacja radnego, a wiceprezydent nie miał formalnego powodu, by nad sprawą kratek w alei - zwanej teraz skrzynkową - znów się pochylić.©℗
Arleta NALEWAJKO
Fot. Mirosław WINCONEK