„Tak dla demokracji”. Ruszyła kampania Magdaleny Filiks z Komitetu Obywatelskiego

 

We wtorek Koalicja Obywatelska zarejestrowała listy ze swoimi kandydatami do Sejmu i Senatu a w środę, na Jasnych Błoniach, rozpoczęła się jej kampania wyborcza w Szczecinie. Jako pierwsza z kandydatek (startująca z 5 miejsca) zaprezentowała się Magdalena Filiks, bezpartyjna, współzałożycielka Komitetu Obrony Demokracji, która kandyduje na posłankę pod hasłem: ” Tak dla demokracji”.

- To hasło podpowiedział mi prof. Andrzej Rzepliński, który stwierdził kiedyś, że demokracja jest najważniejsza. Bez niej nie ma nic. Żadnych innych wartości. I ja w to wierzę – zapewniła dzisiaj kandydatka na posłankę. - Dlatego przez ostanie cztery lata działalności w KOD starałam się jej bronić.

Filiks podkreśliła, że choć tegoroczna kampania jest krótka, to wybory wyjątkowe, historyczne. Być może najważniejsze od 1989 r.

- Musimy je wygrać, by Prawo i Sprawiedliwość nie dokończyło swojego programu „Polska w ruinie” - przestrzegła.

Kandydatka KO przyznała, że przez ostatnie cztery lata PiS wiele się udało. 

- Zniszczyli Trybunał Konstytucyjny, niezależne sądy, KRS, wolną prokuraturę, edukację… - wymieniała. - Upokorzyli nauczycieli, lekarzy-rezydentów, niepełnosprawnych i ludzi innej orientacji seksualnej.

Zauważyła, że obecna władza wszystko niszczy. 

- Przez co symbolem naszego państwa stał się teraz lodołamacz z dumą zaprezentowany niedawno przez Małgorzatę Jacynę-Witt i Marka Gróbarczyka. Statek mający pod grubą warstwą szpachli i farby papierową konstrukcję. Takim okrętem daleko nie popłyniemy - zapewniła.

Magdalenę Filiks do wyborów delegowały organizacje społeczne i obywatelskie – kilkudziesięciu ich przedstawicieli przyszło dzisiaj na Jasne Błonia. Wspiera ją też komitet honorowy, w którego skład wchodzą Władysław Frasyniuk, Henryka Krzywonos, Bogdan Borusewicz, Andrzej Rzepliński i Andrzej Milczanowski.

- Pani Magdo, życzę zwycięstwa. Wierzę, że Pani wygra, bo trzeba skończyć z rządami bezprawia – powiedział Andrzej Milczanowski, były minister spraw wewnętrznych w latach 1992-1995. - Nam, ludziom „Solidarności” lat 80., nie chodziło tylko o wartości materialne. Dlatego wygra Pani, choć Prawo i Sprawiedliwość kupuje głosy. Musimy uwierzyć, że z PiS można i trzeba wygrać. I Pani to zrobi.

Półgodzinna prezentacja działaczki KOD zakończyła się tak, jak się kończą manifestacje Komitetu Obrony Demokracji: skandowaniem „Wolność, równość, demokracja”.

(lw)

Fot. Facebook/Magdalena Filiks - Kandydatka Obywatelska do Sejmu RP