Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Szyna pilnie do wymiany. Sprawdzą spawy w torach

Data publikacji: 24 listopada 2015 r. 18:41
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:35
Szyna pilnie do wymiany. Sprawdzą spawy w torach
 

Wczesnym popołudniem we wtorek zakończyła się narada w siedzibie spółki Tramwaje Szczecińskie, zwołana w trybie pilnym po niedzielnym pęknięciu szyny jednego z torów trasy tramwaju na prawobrzeże. O ustalenia i decyzje tuż po godz. 14 pytaliśmy prezesa przewoźnika, eksploatującego od niespełna trzech miesięcy torowisko. Krystian Wawrzyniak odesłał nas jednak w tej sprawie do urzędników wydziału inwestycji miejskich i rzecznika prasowego prezydenta Łukasza Kolasy.

Nazajutrz, po awarii, która spowodowała ponaddwugodzinny przestój w kursowaniu tramwajów po trasie z Basenu Górniczego do pętli przy ul. Turkusowej i w przeciwnym kierunku, pracownicy TS byli jeszcze bardzo rozmowni, włącznie z prezesem miejskiej spółki. Zgodnie twierdzili, że to zdarzenie z kategorii bardzo poważnych. I tylko czujności motorniczego, który w porę odczuł szarpnięcie podczas jazdy, udało się uniknąć katastrofy komunikacyjnej i narażenia na szwank bezpieczeństwa pasażerów.

- Umówiliśmy się, że wszelkie informacje na ten temat przekaże wydział inwestycji miejskich w urzędzie miasta i rzecznik pan Kolasa – tylko tyle oświadczył nam we wtore. Wawrzyniak po spotkaniu, w którym mieli uczestniczyć również przedstawiciele konsorcjum firm Szybki Tramwaj-Strabag, generalnego wykonawcy zakończonej w kwietniu br. inwestycji i, a ponadto inżynier kontraktu.

Z oficjalnego komunikatu biura prasowego magistratu, jaki do nas dotarł, wynika, że w najbliższych dniach uszkodzona szyna zostanie wymieniona.

 

- W czwartek odbędzie się przegląd spawów oraz szyn, jednocześnie wytypowane zostaną spawy do dokładnego badania i wykonania ekspertyzy – poinformował Piotr Zieliński z biura prasowego urzędu. - Wykonawca (STRABAG) nie odżegnuje się od odpowiedzialności, wszystko odbędzie się w ramach gwarancji.

Tekst i fot.: Mirosław WINCONEK

  

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

SromotnikBezwstydny
2015-11-25 09:15:25
Pisalismy na forach,że podwykonawcami są "firmy" z wsi spod Pyrzyc, Goleniowa, Stargardu...Wjezdżali tu co rano z jedną taczka, dwoma szpadlami i widłami post PGRowskimi... Tacy "fachowcy" budowali torowisko, "spawali" szyny ,układali płyty na Basenie Górniczym, lokowali słupy pod przewody el. i "wyliczali" łuki zakrętów... A magistraccy płatnicy w tym czasie urlopowali na Majorce lub w Malezji... Teraz grupowo chodzą na narady i popijają kawę dyskutując jak z tego szamba wyleżć nie upapranymi....
ja
2015-11-25 08:47:14
Kto robił odbiór torowiska? Dlaczego spawy i mocowania nie zostały wtedy sprawdzone? Dlaczego ryzykuję się zdrowie i życie ludzi zasłaniając się gwarancją?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA