Szpital przy ul. Unii Lubelskiej podwyższył standard

Unowocześniona została m.in. Klinika Neurochirurgii i Neurochirurgii Dziecięcej. Fot. Alan Sasinowski  

Zakończyła się modernizacja połowy starego budynku szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Dla pacjentów, którzy tu trafią, oznacza to, że będą leczeni w lepszych, bardziej komfortowych warunkach niż było to do tej pory. 

- Otwieramy Ponadregionalne Centrum Chirurgii Głowy i Szyi, ale też kończymy trwające prawie dwa lata nieustannie pasmo remontów części starej szpitala - cieszył się w środę dyrektor placówki przy ul. Unii Lubelskiej Konrad Jarosz. - Prace dotyczyły połowy starego budynku, od poziomu minus dwa do poziomu plus cztery. To jest największa zmiana w części starej szpitala. Myśmy to wszystko zrobili, nie ograniczając naszej działalności, a nawet ją zwiększając. Pacjenci zyskali warunki godne XXI wieku. 

Ogółem modernizacja kosztowała ponad 100 mln zł. W kompleksie przy ul. Unii Lubelskiej polepszono standard Oddziału Klinicznego Chirurgii Szczękowo-Twarzowej, Kliniki Gastroenterologii z Oddziałem Hepatologii, Kliniki Endokrynologii, Chorób Metabolicznych i Chorób Wewnętrznych, Kliniki Chorób Wewnętrznych, Reumatologii, Geriatrii i Immunologii Klinicznej z Oddziałem Gastroenterologii, Kliniki Chorób Skórnych i Wenerycznych, Zakładu Diagnostyki Obrazowej i Radiologii Interwencyjnej, Kliniki Chirurgii Ogólnej, Mało Inwazyjnej i Gastroenterelogicznej. 

Z unowocześnionych w ciągu ostatnich dwóch lat oddziałów skorzysta ok. 20 tys. pacjentów rocznie - na ok. 60 tys. wszystkich hospitalizowanych. 

- Jeśli pacjenci już muszą przyjść do szpitala - choć staramy się, żeby hospitalizacji było jak najmniej, by leczenie przebiegało w warunkach ambulatoryjnych - ale jeżeli muszą być hospitalizowani, to chcemy, żeby standardem była własna łazienka, wygodne klimatyzowane pomieszczenie, wygodne otoczenie - podkreśla dyrektor. 

Na przykład na neurochirurgii do tej pory była jedna łazienka dla wszystkich pacjentów. A ci pacjenci, często z poważnymi schorzeniami głowy czy kręgosłupa, musieli przedzierać się do niej długim korytarzem. Teraz łazienkę ma każda dwuosobowa sala.©℗

(as)