Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Szpital nie zawinił

Data publikacji: 16 listopada 2016 r. 19:53
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:20
Szpital nie zawinił
 

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie umorzyła śledztwo w sprawie śmierci lekarki w białogardzkim szpitalu. Przypomnijmy, że 44-letnia anestezjolożka zmarła na początku sierpnia bieżącego roku w czwartej dobie dyżuru.

Początkowo spekulowano, iż zgon nastąpił wskutek przepracowania. Sekcja zwłok wykazała jednak, że przyczyną śmierci był zawał mięśnia sercowego spowodowany przyjmowanymi przez lekarkę silnymi lekami przeciwbólowymi. Kobieta zażywała je od dłuższego czasu, sama ustalając dawki i wystawiając sobie recepty. Prokuratorzy ustalili, że anestezjolożki nikt nie zmuszał do pracy ponad siły, a w miejscu zatrudnienia stworzono jej dobre warunki do wypoczynku.  ©℗

(pw)

Fot. A.BAKAJ (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Aldona
2016-11-21 09:14:33
Każdego człowieka szkoda. To zawsze jest tragedia dla najblizszych. Chyba czas najwyzszy zakończyc ten temat a rodzinie złożyć najszczersze kondolencje.
Smutne
2016-11-17 08:35:25
Najwyraźniej miała osobiste problemy i zbyt łatwy dostęp do leków. Nie roztrząsajcie już tego.
Praca
2016-11-17 07:52:39
Oczywiście, że szpital nie zawinił, skoro to nie był ich etatowy pracownik, a wg Kodeksu Pracy nie muszą kontrolować pracowników kontraktowych. Po co w ogóle śledztwa robić.
Bob
2016-11-16 22:43:37
Redaktorowi ktory napisal powyzszy artykul naleza sie dwie nagrody Nobla-pierwsza za genialne odkrycie ze srodki przeciwbolowe moga byc przyczyna zawalu serca a druga za ortograwie-nie ma w jezyku polskim zwrotu anestezjolozka-poprawnie jest lekarka anestezjolog Co sie zas tyczy ustalen Prokuratury to tez sie jej nalezy Nagroda Nobla za stwierdzenie ze wbrew regulaminowi szpitalnemu i BHP lekarz moze pelnic tylko 24 godzinny dyzur.4 dyzury po 24 h to 96 godzin stresowej pracy, co sie smutnie musialo skonczyc.Teraz winna jest lekarka bo zgodzila sie tyrac ponad sily.W miejscu pracy stworzono dobre warunki do wypoczynku, to znaczy miala prysznic,wanne,giacuzzi,solarium,masazyste etc co za bzdury piszecie?.Miejsce pracy to nie jest miejsce do wypoczynku.Szpital widocznie broni sie rekami i nogami, by nie placic rodzinie odszkodowania.A co NA TO Izba Lekarska w Koszalinie teoretycznie broniacy interesow personelu medycznego?Co zrobila-schowala glowe w piasek..

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA