Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Szkoły Delta upamiętniły Wyklętych

Data publikacji: 25 marca 2017 r. 13:41
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:32
Szkoły Delta upamiętniły Wyklętych
 

Szkoły Delta w Szczecinie od 1 marca organizowały wydarzenia związane z upamiętnieniem Żołnierzy Wyklętych. Zwieńczeniem tego cyklu był piątkowy parateatralny montaż słowno-muzyczny przygotowany przez uczniów, przywołujący sylwetki i motywacje żołnierzy opozycji antykomunistycznej.

Gościem tego wydarzenia był Zbigniew Piasecki, ps "Czekolada", jeden z ostatnich uczestników Powstania Warszawskiego mieszkających w Szczecinie. Pan Zbigniew służył w Szarych Szeregach. Podczas Powstania Warszawskiego dwa razy otarł się o śmierć.

- Za pierwszym razem zostałem trafiony odłamkiem w pierś - wspominał. - Było dużo krwi, na szczęście rana okazała się niezagrażająca życiu. Gdy mój kolega wział mnie na plecy, aby mnie przetransportować do sanitariusza, a ja mu szepnąłęm, że mogę iść sam, przyjął to z ulgą. Za drugim razem razem z kolegą zaczęliśmy strzelać do Niemców. Mój karabin - nawiasem mówiąc, pochodzący jeszcze z I wojny światowej - zaciął się. W tym czasie Niemcy zorientowali się, jaka jest nasza pozycja. Gdy wstałem, żeby odblokować karabin, a moje stanowisko zajął kolega, chwilę póżniej został trafiony kulą prosto w czoło. Gdyby nie zacięty karabin, to ja bym przyjął tę kulę.

Uczniowie Delty podczas swojego przedstawienia przywołali m.in. obelgi, jakimi żołnierzy Armii Krajowej oraz Żołnierzy Wyklętych obrzucali twórcy komunistycznej propagandy. Przybliżyli postacie Danuty Siedzikówny, "Inki", czy majora Zygmunta Szendzielarza, "Łupaszki", ofiar terroru nowego okupanta. Przypomnieli, że żołnierze opozycji antykomunistycznej traktowali okupację sowiecką podobnie jak niemiecką a ich samotna, coraz bardziej beznadziejna walka z najeźdźcą ze wschodu, toczyła się przy całkowitej obojętności świata.

Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Kuriera" i poniedziałkowym e-wydaniu. ©℗

A. Sasinowski

Na zdjęciu: Zbigniew Piasecki, ps. "Czekolada", przyglądał się przedstawieniu przygotowanemu przez uczniów szkół Delta.

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Woda w mózgach młodzieży!!!
2017-03-26 09:29:47
"..żołnierzy Armii Krajowej oraz Żołnierzy Wyklętych obrzucali twórcy komunistycznej propagandy.." Łączenie żołnierzy krajowej z bandami tzw."wyklętych" to fałszowanie historii. Za tzw. socrealizmu powstawały filmy, sztuki teatralne o Powstaniu Warszawskim.Szare Szeregi i Powstańcy byli upamiętniani tablicami i Pomnikami nie tylko w Warszawie (również w Szczecinie). Natomiast powojenni rabusie i mordercy chłopów i robotników tzw. "wyklęci"typu Łupaszka, Ogień,Bury,Wiarus itp. zasługują na wieczne potępienie i katolicki ogień piekielny!Przykład z "Podziemie zbrojne.blox.pl": "Wiarus""oddział w „biały dzień” wkroczył do miejscowości(Jedwabne) rozbijając Urząd Gminy, Urząd Pocztowy oraz Gminną Spółdzielnię „Samopomoc Chłopska”... Tak "walczyli" ci wyklęci...
Serter
2017-03-25 20:48:09
Wspaniałe przedstawienie! Brawa dla wszystkich występujących i przede wszystkim dla reżysera!
IMER
2017-03-25 19:41:41
Brawo szkoły DELTA tak trzymać. Brawo Pan Dyrektor Pachciarek. Część i Chwała Bohaterom. Komuniści nie udało wam się zakł amać i ukryć męczeństwa Żołnierzy Niezłomnych.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA