WITOLD Pilecki dobrowolnie trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz w 1940 roku. Organizował tam ruch oporu. Po wojnie został skazany przez komunistów na karę śmierci. Wyrok wykonali 25 maja 1948 roku w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Kilka dni temu, 21 października 2016 roku, odbyła się uroczystość nadania imienia Witolda Pileckiego Szkole Podstawowej w Będargowie, w gminie Kołbaskowo.
To pierwsza szkoła w województwie zachodniopomorskim imienia rotmistrza. Trudno się zatem dziwić, że uroczystość nadania imienia szkole uświetniła swoją obecnością córka rotmistrza Zofia Pilecka-Optułowicz. A rozpoczęła się ona mszą św. w kościele w Będargowie, podczas której arcybiskup Andrzej Dzięga poświęcił sztandar szkoły.
Ich dalsza część odbyła się już w szkole, w sali gimnastycznej. Kulminacyjnym punktem było przekazanie sztandaru z rąk rodziców uczniom Szkoły Podstawowej w Będargowie oraz przysięga złożona na sztandar szkoły przez nauczycieli, rodziców i uczniów.
- To, że takie imię ma teraz nasza szkoła jest wynikiem głosowania. Uczniowie zdecydowanie wybrali rotmistrza, a uchwałę w tej sprawie zgodnie z procedurami podjęli radni gminy Kołbaskowo. Chcę podkreślić, że nasi uczniowie świetnie znają jego losy, a także historię jego rodziny - podkreśla nauczycielka Beata Wojewoda.
W nadaniu imienia szkole wzięły udział władze oświatowe z kurator Magdaleną Zarębską-Kuleszą oraz władze samorządowe z powiatu polickiego ze starostą Andrzejem Bednarkiem i wójtem gminy Kołbaskowo Małgorzatą Schwarz.
- Rotmistrz Witold Pilecki był żołnierzem niezłomnym, dzielnym i odważnym. Zasługuje, by być patronem, bo poświęcił swoje życie dla Polski - mówią uczniowie, którzy dodają, że są dumni z takiego patrona szkoły.
(mos)
Uczniowie szkoły w Będargowie znają losy niezłomnego rotmistrza
Fot. Marcin Kwiatkowski