Niedziela, 22 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Szczecińskie emu będą miały nowy dom. Ze zwierzętarni do ogrodu zoologicznego

Data publikacji: 25 października 2022 r. 15:34
Ostatnia aktualizacja: 27 października 2022 r. 07:46
Szczecińskie emu będą miały nowy dom. Ze zwierzętarni do ogrodu zoologicznego
Fauna i Fjuczer - przed nimi zmiana otoczenia. Fot. Dariusz Gorajski  

Fauna i Fjuczer – czteromiesięczna para emu, która przyszła na świat w zwierzętarni Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, zyskają nowy dom. Zostały przekazane opiekunom z poznańskiego ogrodu zoologicznego. 

 - Fauna i Fjuczer pochodzą od utrzymywanych przez nas ptaków. Ze względu na uniknięcie kojarzeń krewniaczych, nie mogliśmy ich dołączyć do stada reprodukcyjnego – tłumaczy dr inż. Mateusz Bucław z ZUT. 

Stado reprodukcyjne, które obecnie zamieszkuje zwierzętarnię ZUT, składa się z 11 ptaków – 6 samic i 5 samców. Młode przyszły na świat cztery miesiące temu.

- W pierwszym sezonie jest zwykle dużo jaj niezapłodnionych, ze względu na późniejsze dojrzewanie płciowe samców. Chcieliśmy sprawdzić, czy jaja są już zapłodnione. Okazało się, że będziemy mieli młode, czego dowodem jest para, którą dziś oddajemy w dobre ręce – mówi M.  Bucław. 

W ubiegłym roku Ogród Zoologiczny w Poznaniu udostępnił naukowcom uczelni materiał badawczy do wstępnych badań. Były to jaja nandu, w których badano porowatość skorup. Jaja emu mają kształt eliptyczny. Ich średnia masa wynosi 620 g. Ich cechą charakterystyczną jest barwa skorupy - ciemnozielononiebieska lub ciemnozielona. Spotyka się również jaja zabarwione na jasnozielony kolor.

Szczecińskie Emu

- W trakcie prowadzonych rozmów z dyrekcją ogrodu zoologicznego w Poznaniu wyszło, że z chęcią przygarnęliby ptaki do siebie. Gdy tylko nadarzyła się okazja, skontaktowaliśmy się z poznańskim zoo, iż mamy nadmiar emu, którym możemy się podzielić – opowiada M. Bucław.

Emu jest drugim co do wielkości ptakiem na świecie i największym rodzimym ptakiem Australii. Tak jak struś i nandu należy do ptaków paleognatycznych. Ptaki te odznaczają się dużą zdolnością przystosowawczą do zróżnicowanych warunków klimatycznych, o czym świadczy zasięg ich występowania, obejmujący niemal wszystkie kontynenty. Do zwierzętarni ZUT ptaki trafiły w maju 2020 r.

- Emu same potrafią o siebie zadbać. Ich ciekawym zwyczajem jest fakt, że to samiec wysiaduje jaja, a później opiekuje się potomstwem. Emu bez względu na warunki pogodowe mają stały dostęp do wybiegu, na którym spędzają większość czasu. Uwielbiają kąpiele. Mimo pokaźnych rozmiarów mają łagodne usposobienie. Chętnie przebywają w towarzystwie człowieka i lubią bezpośredni kontakt z opiekunem. Ponadto cechuje je ciekawość. Są bardzo spostrzegawcze i każda zmiana w ich otoczeniu budzi w nich żywe zainteresowanie – zdradza M. Bucław.

Nowa zwierzętarnia ZUT została oddana do użytku dwa lata temu. Studenci m.in. zootechniki odbywają tam zajęcia praktyczne ze sposobów utrzymania, pielęgnacji oraz oceny kondycji zwierząt. Obecnie mieszkańcami uczelnianej zwierzętarni są owce, emu, kury, perlice, pawie, gołębie oraz pszczoły. Obiekt badawczy zlokalizowany jest przy ul. Niemierzyńskiej 16 w Szczecinie.

(as)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mania
2022-10-27 02:53:10
Wojtek od kiedy to uczelnia wyższa zakłada zoo? Nie znam w Polsce takiej uczelni co założyła zoo :) . Podziel się wiedzą w tym zakresie:) Ogród dendrologiczny ciekawe kiedy był własnością uczelni? Jesteś widzę kopalnią wiedzy :)
Wojtek
2022-10-25 16:38:55
Dobrze , że zlikwidowali samodzielność Akademii Rolniczej. Przez ponad pół wieku nie byli w stanie założyć ogrodu zoologicznego, a założony przez Niemców ogród dendrologiczny został strasznie zaniedbany. Czym się zajmowali przez te dziesiątki lat nie wiadomo, ale miastu żadnych wymiernych korzyści ta szkółka rolna nie przyniosła.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA