Poniedziałek, 25 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Szczecinianie wstrząśnięci tragedią

Data publikacji: 10 marca 2024 r. 23:08
Ostatnia aktualizacja: 11 marca 2024 r. 12:58
Szczecinianie wstrząśnięci tragedią
Fot. Dariusz GORAJSKI  

Stanisława Warlikowska

– Mieszkam na Pomorzanach, ale często jestem na pl. Rodła, robiąc w centrum zakupy. Trudno nie myśleć o tym, co się stało. O wszystkim dowiedziałam się z telewizji. To była szokująca informacja. Tę tragedię mogłabym porównać do katastrofy tramwajowej, jaka wydarzyła się w Szczecinie 7 grudnia 1967 r. Pracowałam wówczas jako motornicza, również na linii nr 6. Trudno otrząsnąć się z czegoś takiego, bo to zapada w psychice na lata. Tak będzie też wypadkiem na pl. Rodła.

Katarzyna Kuracińska

– Pracuję w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Pl. Rodła to miejsce, gdzie przesiadam się do autobusu linii 68 i jestem tu zawsze w godzinach porannego oraz popołudniowego szczytu. Tego dnia też tu byłam. O tym, co się wydarzyło, dowiedziałam się od córki, która dzwoniła do mnie zaniepokojona, bo słyszała, że na pl. Rodła był straszny wypadek. W domu w internecie śledziłam najnowsze informacje. W wielu szczecińskich domach się o tym mówiło i mówi – u mnie też. To był dramat, który odciśnie się na nas piętnem na lata…

Aleksandra Wasiukiewicz

– To, co się stało w Szczecinie, jest wstrząsające. Do tej pory nie mogę się z tego otrząsnąć, bo tak duże wrażenie na mnie wywarło. Tego dnia byłam na pl.Rodła godzinę wcześniej. Jeżdżę stąd autobusem linii 68 do domu. O tym wszystkim dowiedziałam się z radia. Takie wydarzenia zmuszają człowieka do głębszej refleksji – nigdy nie wiadomo co i kiedy się z nami stanie… Wielka tragedia. Wszystkim poszkodowanym składam wyrazy współczucia i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Daniel Kuc, urzędnik:

– Pracuję przy ulicy Roosevelta w szczecińskiej Izbie Administracji Skarbowej. Wiem, że jedna z koleżanek z pracy była uczestniczką tego tragicznego wypadku i została w nim poszkodowana. Przy okazji życzę jej, jak i wszystkim uczestnikom tej tragedii, dużo zdrowia! Jeśli miałbym do czegoś porównać to zdarzenie, to do wypadku, do jakiego doszło podczas defilady wojsk Układu Warszawskiego w Szczecinie w roku 1962. To, co się wówczas stało, odcisnęło w pamięci szczecinian olbrzymie piętno. Podobnie będzie i teraz…

Przemysław Jędrasik

– Swoją wypowiedź zamknę w jednym zdaniu: to wielka tragedia! Zarówno dla ofiar, jak i dla ich bliskich oraz znajomych. Dla szczecinian również. Bo dotknęło to wielu ludzi, nie tylko bezpośrednich uczestników wypadku. Pracuję niedaleko pl. Rodła. Codziennie tędy przechodzę i trudno o tym nie myśleć. To bardzo bolesne zdarzenie, które zapadnie nam na długo w pamięci. Wszystkim chciałbym złożyć wyrazy wielkiego współczucia z powodu tego, co się stało. ©℗

Krzysztof ŻURAWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jak
2024-03-11 14:52:25
Jak by był Polakiem to by był imienny.
Boimy się
2024-03-11 12:37:29
Mieszkańcy Szczecina boją się chodzić po mieście... Uśmiechnięte państwo zawiodło swoich obywateli...
Duda i Tusk
2024-03-11 11:58:38
jutro jadą na wezwanie Bidena do Waszyngtonu. Wiadomo, że ci "mężowie stanu" zgodzą się na każde amerykańskie żądanie. Nie wiadomo czy nie otrzymają polecenia wprowadzenia Polski do wojny rosyjsko-ukraińskiej. W tej sytuacji podanie danych "obywatela polskiego" mogłoby bardzo zaburzyć morale i spowodować większe protesty społeczne. Może dlatego nie podają danych. Tusk jasno mówi, że żyjemy w czasach "przedwojennych". Bardzo mu się spieszy do tragedii.
Inicjał
2024-03-11 10:12:46
Wszyscy wstrząśnięci są imienni, a sprawca wciąż bezimienny.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA