Dekoracyjny kielichowiec ‘Venus’, pachnący urzekającym koktajlem truskawek zmieszanych z melonem i ananasem. Jeden z najpiękniejszych - mrozoodpornych i nieinwazyjnych - bambusów zwany fargesią rdzawą. Do tego trawy pampasowe z pióropuszami sięgającymi ponad dwa metry. Równie okazałe i szczepione na pniu hortensje drzewiaste. Oryginalne skrzypy himalajskie czy gunnery o gigantycznych liściach. To ledwie namiastka wielkiego ogrodu kolorów i smaków, jaki na weekend zawładnął Wałami Chrobrego w Szczecinie.
To za sprawą znanej, lubianej i - jak zwykle - bardzo wyczekiwanej przez szczecinian i turystów imprezy wystawienniczej ph. „Pamiętajcie o ogrodach". Tradycyjnie, odbywającej się pod patronatem medialnym "Kuriera Szczecińskiego.
Tym razem kiermasz był w jesiennym wydaniu, a więc efektowny przede wszystkim kwitnącymi trawami, astrami, chryzantemami, daliami, hortensjami, powojnikami i wrzosami. Choć nie tylko, o czym świadczyła różnorodność oferty ogrodniczej: okazów do domu i ogrodu w wielu gatunkach i odmianach, także rzadko spotykanych i kolekcjonerskich nowościach. Było w czym wybierać i przebierać, a że pogoda sprzyjała, szczecinianie oraz turyści masowo - mimo konieczności zachowania obostrzeń sanitarnych - korzystali z tego niezwykle kuszącego ogrodniczego „rogu obfitości".
Kiermasz ogrodniczy to były nie tylko krzewy, drzewa i kwiaty, ale również - jak mogli się przekonać wszyscy jego goście - bogata oferta ryb i roślin do oczek wodnych, nawozów i odżywek do roślin, maszyn oraz małej architektury ogrodowej. Można było wybierać nie tylko wśród samojezdnych kosiarek czy kaskadowych fontann, ale również w wyrobach rzemieślniczych: od ceramiki, przez florystykę i kaletnictwo, po biżuterię. Na zainteresowanych czekały też stoiska z miodami, kosmetykami naturalnymi i efektownymi dyniami.
Oczywiście, były też smaki. To za sprawą „Wałówki z przysmakami". Czyli stoisk z serami, pieczywem i wędlinami robionymi według tradycyjnych, regionalnych receptur z Podhala, Podlasia, Mazowsza i Litwy, z przysmakami z Turcji, obwarzankami tomaszowskimi, piwami z minibrowarów. Jakie rozstawiły się nie tylko na ul. Szczerbcowej, ale również w rejonie rotund. I nie brakowało na nich ani szczecińskiego paprykarza, kwasu chlebowego, ani nawet hiszpańskich oliwek.
Za nami 40. edycja, a przed nami kolejna - tym razem wiosenna odsłona "Pamiętajcie o ogrodach". Oby pogoda dopisała, jak w ów ostatni - tak ciepły i słoneczny - weekend lata (19-20 września). ©℗
Arleta NALEWAJKO
Fot. Mirosław WINCONEK
Na zdjęciu: Podczas kiermaszu uwagę przyciągały dywany z wrzosów, hortensje w odmianach i niezwykle efektownie kwitnące trawy. Jednak nie mniejszym powodzeniem cieszyły się byliny aranżowane w jakże modnym ostatnio stylach: naturalistycznym i rustykalnym. Wśród nich np. floks wiechowaty, inaczej zwany płomykiem. w wielu kolorach i odcieniach.