Ubiegłoroczna szczecińska realizacja pn. „Syrenie Stawy - centrum ochrony bioróżnorodności" ma szansę zdobyć tegoroczny tytuł Najlepszej Przestrzeni Publicznej Województwa Zachodniopomorskiego. Czyli sięgnąć po główny laur w konkursie organizowanym przez Urząd Marszałkowski.
„Syrenie Stawy" zmieniły się nie do poznania i w stylu, który szczecinianie pokochali. Dlatego stały się jednym z najchętniej odwiedzanych plenerowych salonów zielonego Szczecina. Pełnym urokliwych zakątków wodnych z pomostami i altanami, „zieloną szkołą", edukacyjnym placem zabaw, a też hotelami dla owadów i budkami lęgowymi dla ptaków. To teraz świetnie utrzymany park leśny, w którym przez ostatnie miesiące można było podpatrywać wychowujące młode pary łysek, krzyżówek i łabędzi.
„Syrenie Stawy" zyskały sympatię szczecinian i turystów, a mogą sięgnąć po więcej: miejsce na podium i główny laur prestiżowego zachodniopomorskiego konkursu. Jednak o uznanie jury konkurują z 11 innymi realizacjami - z Dębna, Dobrej, Drawna, Karlina, Kołbaskowa, Międzyzdrojów, Połczyna Zdroju, Szczecinka i Kołobrzegu.
Czy sentymentalny urok „Syrenich Stawów" zdoła przyćmić przebudowę nadmorskiej promenady, przystań kajakową, „Ptasi Zakątek", „Dom Kota" i kilka efektownych rewitalizacji parkowych?
- Rywalizacja między projektami toczy się na dwóch płaszczyznach: przestrzeń publiczna/zrewitalizowana przestrzeń publiczna oraz obiekt użyteczności publicznej/ zrewitalizowany obiekt użyteczności publicznej. Natomiast celem konkursu jest promocja rozwoju i zmian jakościowych przestrzeni publicznej Województwa Zachodniopomorskiego oraz kreowanie pozytywnego wizerunku regionu jako otwartego na zmiany, aktywnego i popierającego inwestycje - przypomina biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Obrady komisji konkursowej trwają. Wyniki jej prac poznamy dopiero po wakacjach.
(an)
Fot. Mirosław WINCONEK