Bawią mnie argumenty matołków (przedtem irytowali). Jeżeli mnie czytacie - to macie potakiwać, czyli potrząsać tymi swoimi pustymi łbami. Kminicie? Chiny udowodniły, że gospodarka pod ideologicznym zarządzaniem komunistów może kwitnąć i rozwijać się najszybciej na świecie. Gdyby po 1989 r. komuna w Polsce nie upadła i nie powstała nowa oligarchiczna nomenklatura solidarnosciowo-pzpr-owsa i przyjąć taki system gospodarczy jak w Chinach - to Polska byłaby dziś potęgą gospodarczą, a nie zapleczem niemieckich koncernów.

I nie dziwota, bo co niby miałbyś na takie argumenty odpowiedzieć?

Do Jarun(a). Które Niemcy? Może NRD? Natomiast zachodnie Niemcy mogły rozwinąć gospodarkę dzięki planowi Marshalla. Wzorcowe komunistyczne Chiny: zniewolenie ludzi, totalny zamordyzm, więzienne katownie, komunistyczni kacykowie, ludobójstwo na placu Tian'anmen (poprzednio wódz MAO unicestwiał milionami ludzi), ale gospodarka kwitnie. Szczecin może trochę się wyludnia, ale większość ludzi przeniosła się do okolicznych miejscowości, a faktycznie sypialni/przedmieść Szczecina. Sporo ludzi mieszka w Szczecinie nie mając szczecińskiego zameldowania. Z przedsiębiorstw produkcyjnych najbardziej szkoda stoczni, którą 'rozwałkował' SLD z Piechocińskim na czele. Z innymi przedsiębiorstwami też to robili, do firm wprowadzali swoich członków, ci niszczyli je od środka i potem 'na zgliszczach' mogli się uwłaszczyć (tanio) baronowie PZPR/SLD.

Na anonimy nie odpowiadam. Jednym słowem: goń się (w berka) !

O PŻM, albo porcie słyszał? Chiny mają teraz wzrost 6.4%, Polska 4.7%. Jest to czwarty wynik na świecie. Taki Poznań jeszcze w 1990 miał 590 tysięcy mieszkańców, a w 2017 już 538 tysięcy.

Niemcy 1945 r. a 1975r. I wszystko na ten temat. Ludność Szczecina zmniejszyła się (sic!!!) o 40 tys. mieszkańców. Po planach Sorosa i Balcerowicza (wszystko rozwalaj, niczego nie buduj!) w Szczecinie nie ma ani jednego znaczącego zakładu pracy, fabryki. PS. Od 1989r komunistyczne Chiny /10% wzrostu gospodarczego !/ stały się DRUGĄ potęgą gospodarczą świata.

Opozycja 'przejęła' po komunistach kraj z pustą 'kasą', z wielkimi długami, pustymi półkami, przestarzałym przemysłem (uzależnionym od Związku Radzieckiego), z zapyziałą i nierentowną gospodarką, z sowietami w garnizonach, bez fachowiej kadry do rządzenia na wszystkich szczeblach. Czy w takiej sytuacji można było żądać cudów? Ponadto, ci wszyscy, którzy głosowali wtedy i później na PZPR - potem SLD, na Kwaśniewskiego, jakiegoś dziwnego 'faceta z czarną teczką' itp. i ci, którzy w ogóle nie głosowali, bo przepraszam, tyłka nie chciało się im ruszyć mogą mieć pretensje głównie sami do siebie. Pewnie, że było daleko od ideału i wielu ludzi znalazło się na marginesie, ale największy błąd robi ten, który nic nie robi.

To wygląda jak uroczystości pogrzebowe III RP. Niech nieboszczce ziemia lekką będzie. RIP III RP.

Glownie nie-zorientowane w temacie... dzieci i mlodziez !!

Lewacki "Bartoszewski"... Nie obchodzi ??

Nie o Take PO-rozumie-nie... wowczas Walczyli ??

Nie ma czego świętować. Gdzie stocznia, Gryf, Dana, Polmo, Fabryka papieru, huta? Komunistyczno-solidarnościowa nomenklatura uwłaszczyła się i teraz razem świętują. Święto białych kołnierzyków i tłustych mord.

Skoro dało się obalić komunę PZPR, to i da się obalic komunę PiS

PO zjednoczeniu Niemiec wywalono na zbity pysk wszystkich nrdowskich sedziow i prokuratorow.Duzo funcjonariuszy parti trafilo za kraty i mieli zakaz pracy w urzedach nawet na poczcie.Zlustrowano wyzsze uczelnie.Ajak bylo w POLSCE kazdy wie oprocz lemingow i co zrozumiale targowiczan.

ale czerwono mi, aż niedobrze, żygać się chcę jak czytam zapyziałych czerwonoarmistów wchodzących w kamasze białogwardzistów tak czy siak ruskie dwa razy poda pani bo dla dziadów nic innego......uuuuuu

Bartoszewski, Bodnar, transmisja z Gdańska, gdzie komuchy bratały się z opozycją (oczywiście tą wskazaną przez Kiszczaka)... tak, to dobrze ilustruję tę "wolność", którą "mamy" od 30 lat.

Patrzcie jak się uaktywniły antypolskie szumowiny i krytykują obchody rocznicy odzyskania przez Polskę wolności. Widać że rubel im nie śmierdzi.

4. czerwca to święto wolności. W 1989 można było zagłosować wedle własnego uznania. Większa część sejmu była 'kontraktowa', ale pozostałych parlamentarzystów można było wybrać. Poprzednio (za komuny) ludzie musieli iść na wybory, bo w przeciwnym wypadku można było nie zdać matury, nie dostać pracy czy podwyżki, nie dostać paszportu itp. Dobrze, że ówczesna opozycja pertraktowała z PZPR i ZSL, i sprawy załatwili pokojowo. Każda strona coś straciła i coś zyskała, to normalne, ale wszystkich boli. PIS i aktualne władze Polski nie chcą obchodzić tego święta, mimo że ich ludzie (i ten najważniejszy) brali udział w tym 'dogadywaniu się' z komunistami. Typowe dla nich zakłamywanie rzeczywistości.

Dopóki żyje duch w narodzie, dopóty Polska nie zginęła

Reszta malkontentów niech się cieszy ,że ma w ogóle emeryturę , bo zarabiali ( za komuny około 20 dolców ) , a biorą emerytury 500 dolarów i jeszcze pyszczą ?? To właśnie wam komuchy z PIS należałoby zdjąć klapki z oczu i założyć na nogi tam gdzie ich miejsce !!

Reżimowe psy szczekają, karawana jedzie dalej

Polska znów musi walczyć o wolność

bodnar - wstyd dla gryfic

BOZE ! NIEDORZECZNIK praw obywatelski to jeden zlicznych targowiczan.

"Bieg wolności" - 1000 okrążeń wokół okrągłego stołu, czyli bieg donikąd.

"Okrągły Stół" w Gdańsku jest prawdziwy. Debatują komuniści i ich agenci.

Na kurierze szaleje postkomunistyczna cenzura

Bartoszewski nie był nawet magistrem, edukację zakończył na maturze!

Bartoszewski nie był profesorem. Czemu "wykłady" będą tylko o nim?