Strzały z wiatrówki w pobliżu przedszkola w Mierzynie. Dzieci jedynymi świadkami
Strzały z wiatrówki w pobliżu przedszkola w Mierzynie. Dzieci jedynymi świadkami
Data publikacji: 13 października 2021 r. 13:42
Ostatnia aktualizacja: 14 października 2021 r. 11:55
Fot. Mirosław Winconek (arch.)
Do niepokojącego zdarzenia doszło w Mierzynie. Komenda Powiatowa Policji w Policach otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który strzela z wiatrówki w pobliżu przedszkola przy ul. Weleckiej.Widziały go tylko dzieci.
- Po otrzymaniu zgłoszenia i interwencji szybko ustaliliśmy kim jest mężczyzna. W miejscu jego zamieszkania znaleźliśmy broń, która została zabezpieczona - mówi mł. asp. Katarzyna Leśnicka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Policach. - Zostały wykonane czynności procesowe w trybie artykułu 160 Kodeksu Karnego czyli w tym przypadku narażenie bezpieczeństwa dzieci. Na tym etapie postępowania mężczyzna nie został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 11 października, około południa. Jak mówi K. Leśnicka we wtorek do późnych godzin wieczornych przesłuchiwano wychowawców z placówki, aby znaleźć innych świadków zdarzenia, oprócz dzieci i zebrać jak najwięcej informacji. Niestety nowych świadków jak na razie nie znaleziono. Wielu pracowników placówki słyszało jedynie huk wystrzału.
Zażyj Sediklimax. Tabletka Maxi. POLICJO, nadal spokojnie.
Policjo!!!
2021-10-14 20:50:38
szanuję Cię. Nie daj się wpuścić prasowemu idiocie. Czy z wiatrówki można strzelać jedynie w bunkrze ze ścianami z żelbetu? Policjo, nie ulegaj idiotom.
Chłop sobie z wiatrówki postrzelał. Dzieciaki zrobiły sobie z tego atrakcje, wypaplały jakiemuś nadgorliwemu nauczycielowi i już afera. Do dzieciaków strzelał z tej wiatrówki? Niech kucharkę z szkolnej stołówki zamkną, bo posługuje się ostrym narzędziem na terenie szkoły! Stwarza zagrożenie! I koniecznie zabronić woźnemu posługiwania się młotkiem i śrubokrętem! A sprzątaczka niech wiadra z wodą nie nosi bo się jeszcze jakiś młodzian w nim utopi!
NIc Kiewicz
2021-10-14 11:08:46
"Wielu pracowników placówki słyszało jedynie huk wystrzału." !!! Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
bieta
2021-10-13 21:10:17
Ciekawe , ze dzieci widziały , a opiekunowie dzieci nie , chociaz powinni mieć oczy wokół głowy
@huk wystrzału
2021-10-13 19:13:11
wczoraj napisali w jakiejś gazecie że strzelał z pistoletu na kulki plastikowe :D a ludzie łykają wszystko jak pelikany ;P
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.