Dzień Strażaka świętowali w piątek stargardzcy strażacy. Z tej okazji niektórym z nich wręczono medale i awanse na wyższe stopnie służbowe. Minutą ciszy uczczono także pamięć dwóch strażaków z Białegostoku, którzy zginęli podczas akcji gaśniczej.
- Strażak to brzmi dumnie - twierdzi st. bryg. Wojciech Siergiej, komendant stargardzkich strażaków. - To służba, poświęcenie, a nawet narażanie własnego życia dla innych osób. To nasze powołanie, zawód i pasja. Strażakiem się jest, a nie bywa. ©℗
Tekst i fot. (gra)