Spektakularny pościg ulicami Szczecina

 

Policjanci ze szczecińskiej drogówki zatrzymali skrajnie nieodpowiedzialnego kierowcę, który próbował uniknąć kontroli drogowej. Najpierw minął posterunek pomiarowy z prędkością 98 km/h na ograniczeniu prędkości do 50km/h, a później zaczął uciekać przed policjantami, łamiąc po drodze szereg przepisów ruchu drogowego. Po kilkukilometrowym pościgu został zatrzymany i obezwładniony.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego na ulicy Energetyków prowadzili pomiar prędkości. Uwagę mundurowych zwrócił samochód osobowy marki volvo, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Na ograniczeniu prędkości do 50 km/h, kierujący poruszał się z prędkością 98 km/h. Pomimo wydawanych przez funkcjonariuszy sygnałów do zatrzymania się, kierujący jednak zbagatelizował polecenia mundurowych i zaczął uciekać.

Policjanci błyskawicznie ruszyli w pościg za volvo. Kierowca ignorował sygnały świetlne i dźwiękowe podawane przez policjantów do zatrzymania pojazdu. Cały czas przyspieszał, chcąc zgubić mundurowych, naruszając po drodze przepisy ruchu drogowego. Po kilkukilometrowym pościgu został zatrzymany na ulicy Struga, gdzie próbował wykonać manewr zawracania, powodując przy tym kolizję drogową.

Mundurowi szybko obezwładnili kierowcę i doprowadzili go do radiowozu. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Szczecina, który nie posiada uprawnień do kierowania. Jak okazało się w trakcie czynności, samochód którym uciekał mężczyzna pochodzi z przestępstwa. Dodatkowo znajdowały się w nim zabronione ustawą środki odurzające.

Szczecinianin został zatrzymany i trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. Na podstawie obecnie obowiązujących przepisów kierowca, który zignoruje wezwanie policjantów do zatrzymania może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

(ip)

Fot. policja