„Solidarność” popiera Sochańskiego

 

Zachodniopomorska "Solidarność" udzieliła oficjalnego poparcia mec. Bartłomiejowi Sochańskiemu, kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Szczecina. Wspólne cele, jakie stawiają sobie związek zawodowy i kandydat prawicy, to uregulowanie płac w budżetówce, wypracowanie nowej koncepcji finansowania budowy stacji pogotowia ratunkowego oraz przeobrażenie historycznej stołówki BHP w Stoczni Szczecińskiej w miejsce pamięci. 

- W ostatnich latach często byłem pełnomocnikiem członków "Solidarności" oraz osób pokrzywdzonych w czasie stanu wojennego - przypomniał prawnik. - Poparcie, jakiego udzieliła mi "Solidarność", jest wyrazem nadziei na dialog społeczny, na to, że będę słuchał i rozmawiał ze związkami zawodowymi, bo tych spraw jest sporo. To kwestia siedziby dla ratownictwa medycznego w Szczecinie, to sprawa odnowienia historycznej świetlicy BHP i użytkowania jej jako miejsca, w którym zrodziły się porozumienia sierpniowe, to sprawiedliwe płace we wszystkich sferach budżetowych, w Urzędzie Miasta, w opiece społecznej, płace nauczycieli.

Sochański nie chciał mówić o konkretnych sumach, zastrzegł jednak, że rozpiętości między zarobkami pracowników są znaczne.

- Dyrektorzy wydziałów zarabiają takie pieniądze, których nie powstydziliby się członkowie zarządów spółek prawa handlowego, a pracownice miejskiego ośrodka pomocy rodzinie zarabiają bardzo mało - ocenił.

Mieczysław Jurek, lider regionalnej "Solidarności", stwierdził, że obecny dialog społeczny najgorszy nie jest, ale jednocześnie ubolewał, że prezydent Piotr Krzystek w nim nie uczestniczy, delegując do tych zadań podwładnych.

- Marszałek, który jest w tym przypadku organem prowadzącym, obciąża odpowiedzialnością za budowę nowej siedziby pogotowia samo pogotowie - dodawał związkowiec. - Zmusza tę firmę do wzięcia kredytu komercyjnego o ogromnej wielkości. To oznacza mniej więcej tyle, że mogą być trudności w zakupie sprzętu, że długo nie będzie regulacji płac, tym samym zmniejszy się bezpieczeństwo zdrowotne dla szczecinian. W związku z tym szukaliśmy takiej możliwości, żeby i miasto, i marszałek, i wojewoda usiedli do jednego stołu, porozmawiali na ten temat i zastanowili się, jak z tej sytuacji wybrnąć. Placówki pogotowia we wszystkich powiatach są odnowione, odremontowane. Jedynie w Szczecinie jest taka sytuacja, która dalej nie może mieć miejsca.

Zdaniem Jurka prezydent Szczecina powinien także mocniej zaangażować się w proces odbudowy przemysłu w naszym mieście - i to nie tylko przemysłu stoczniowego. Powiedział także, że sprawę historycznej stołówki powinien rozwiązać podmiot, w którym swój udział będzie miał i prezydent miasta, i Ministerstwo Kultury.

"Solidarność" popiera także kandydatów do Rady Miasta Szczecina: Alinę Sukiennicką i Jolantę Bielecką, do sejmiku - Zbigniewa Boguckiego, Halinę Szymańską, Edwarda Kosmala i Marię Ilnicką - Mądry. Ta ostatnia kandydatka startuje z listy Bezpartyjnych, pozostali są kandydatami PiS.©℗

(as)

Fot. Ryszard Pakieser

Na zdjęciu: Mieczysław Jurek (z lewej), szef zachodniopomorskiej "Solidarności", udzielił poparcia Bartłomiejowi Sochańskiemu.