Śnięte ryby w Odrze. Narada u wojewody

Fot: ZUW Szczecin  

W miniony poniedziałek przy wejściu do żwirowni w Bielinku (gm. Cedynia) zauważono kilkadziesiąt śniętych ryb. Na miejsce udali się przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie, obiektu hydrotechnicznego w Gozdowicach, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie, Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gryfinie oraz pracownicy naukowi Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Pobrano próbki wody do badań i wszczęto kontrolę zakładu „Kopalnia Surowców Mineralnych” pod kątem ujawnienia zanieczyszczeń.

Podczas kontroli w żadnym innym miejscu na Odrze w województwie zachodniopomorskim nie zaobserwowano śniętych ryb. Badania wody w rzece nie wykazały również zwiększonej ilości złotej algi. Dziś wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski zwołał naradę z udziałem wicewojewody Bartosza Brożyńskiego oraz szefów: Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, Wód Polskich RZGW w Szczecinie, Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej, Straży Rybackiej, a także Zachodniopomorskiego Lekarza Weterynarii i prof. Adama Tańskiego z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.

- Sytuacja na zbiorniku Bielinek, jedynym miejscu, gdzie w poniedziałek znaleziono kilkadziesiąt martwych ryb nie pogorszyła się. Nie znaleziono nowych, śniętych ryb. Czekamy na wyniki próbek wody pobranej ze zbiornika, które dadzą odpowiedź, czy ryby padły na skutek toksyn wydzielanych przez złote algi, czy nie – mówi wojewoda Adam Rudawski. - Służby mają niezwłocznie reagować na niepokojące sygnały od naszych mieszkańców. Mimo, że liczba martwych ryb w zbiorniku Bielinek nie zagraża bezpieczeństwu na Odrze, zarekomendowałem, aby dzierżawca łowiska zebrał padłe ryby i z pomocą wojewódzkiego lekarza weterynarii przekazał je do utylizacji.

Odra jest na bieżąco monitorowana pod kątem zagrożeń ekologicznych. Dodatkowo w rejonie m. Widuchowa GIOŚ prowadzi stałe badania parametrów wody w rzece. Podczas spotkania profesor Adam Tański podkreślił, że problem śniętych ryb dotyczy jedynie wody stojącej, czyli zbiornika w Bielinku. Zbiornik przylega do rzeki, lecz nie leży w jej głównym nurcie. Aktualnie, w żadnym miejscu na Odrze nie zaobserwowano niepokojących sygnałów.

oprac: (rj)