Śledztwo w związku z wypadkiem śmiertelnym, w którym zginął pochodzący ze Stargardu muzyk Grzegorz Grzyb, wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga-Północ. Wkrótce ma być przeprowadzona sekcja zwłok, aby dokładnie ustalić obrażenia i przyczyny śmierci 47-letniego mężczyzny. Przesłuchiwani będą także świadkowie.
Przypomnijmy. W poniedziałek (23 lipca) ok. g. 9.20 na ul. Modlińskiej w Warszawie doszło do zderzenia rowerzysty z osobowym bmw. W wyniku wypadku rowerzystę z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala, gdzie zmarł.
Kierowca bmw był trzeźwy. O tym, że ofiarą wypadku był pochodzący ze Stargardu 47-letni Grzegorz Grzyb, poinformowali członkowie Stargardzkiego Towarzystwa Cyklistów.
Grzegorz był bowiem nie tylko świetnym perkusistą, współpracownikiem wielu polskich muzyków i stałym członkiem krakowskiej grupy Laboratorium oraz członkiem 3 Jazz Soldiers. Jego życiową pasją było również kolarstwo.
– O śmierci muzyka prokuraturę powiadomił Szpital Bródnowski w Warszawie – informuje Artur Oniszczuk, szef północnopraskiej prokuratury. – Po otrzymaniu wszystkich dokumentów, we wtorek (24 lipca)), wszczęliśmy śledztwo. Prowadzone jest ono „w sprawie” i na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów. Z pewnością będzie także potrzeba uzyskania opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, bez niej nie odtworzymy dokładnie przebiegu tego zdarzenia.
(gra)
Fot. Ryszard PAKIESER