Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Skrzypiąca „Perełka” znów na torach

Data publikacji: 06 grudnia 2018 r. 09:41
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:26
Skrzypiąca „Perełka” znów na torach
 

Skrzypi, trzęsie, wrażeń potrafi dostarczyć tak najmłodszym, jak i już dorosłym. Tym razem ponownie z czapką św. Mikołaja i ozdobiony setkami choinkowych lampek - wzorem lat minionych - w czwartek, 6 grudnia, pojawi się na szczecińskich torach specjalny tramwaj. Ci, którzy teraz się spóźnią, będą mieli okazję na przejażdżkę nim jeszcze w dwa grudniowe piątki (14 i 21).

– Wszystkich, którzy chcą poczuć magię świąt, zachęcamy do skorzystania z wyjątkowego kursu wagonem historycznym, który przygotowany został przez spółkę Tramwaje Szczecińskie – zaprasza Hanna Pieczyńska, rzeczniczka prasowa spółki.

Zabytkowy tramwaj typu N (nr boczny 167), rocznik 1954, wyprodukowany w chorzowskim Konstalu, pieszczotliwe nazywany „Perełką”, ruszy 6 bm. w trasę – jak zwykle – o godz. 15.50 z przystanku przy ul. Dworcowej między gmachami Poczty Polskiej i starej drukarni przy ul. Świętego Ducha.

Tramwaj będzie kursować po mieście, pokonując za każdym razem pętlę szlakiem: Brama Portowa – pl. Tadeusza Kościuszki – al. Bohaterów Warszawy – ul. ks. Piotra Wawrzyniaka – al. Wojska Polskiego – pl. Szarych Szeregów – pl. Grunwaldzki – pl. Rodła – ul. Jana Matejki Filharmonia – pl. Żołnierza Polskiego – Brama Portowa – ul. kard. Stefana Wyszyńskiego – Dworcowa.

Cały przejazd zajmie około 40 minut. Kolejne odjazdy z ulicy Dworcowej zaplanowane są o godzinach: 16.40; 17.30; 18.20; 19.10. Rozświetlony pojazd z rozbrzmiewającymi w jego środku piosenkami pojawi się w tym roku jeszcze w piątki, 14 i 21 grudnia, także w godz. 15.50 - 20.

Bez elektronicznych gadżetów, pulpitów, automatycznie otwieranych drzwi, bez klimatyzacji, niskich podłóg, platform dla niepełnosprawnych i siedzeń wyściełanych materiałem. Za to ze szczękiem obracanej przez motorniczego korby, charakterystycznym kliknięciem podczas hamowania, skrzypieniem, kołysaniem i szarpaniem na boki podczas jazdy, ręcznie zamykanymi drzwiami i cały w drewnie od podłogi po wykładane listwami siedziska. Dla jednych to może być wspomnienie lat dzieciństwa i młodości. Dla najmłodszych - jak zresztą co roku - będzie na pewno atrakcją  jak czarno-biały telewizor bez pilota czy opowieści o rzeczywistości bez komputerów, laptopów, tabletów, iphonów czy smartfonów.

Podróże świątecznym tramwajem są - jak w poprzednich latach - nieodpłatne. ©℗

(MIR)

Fot. Mirosław WINCONEK (arch.)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

A, A...
2018-12-07 00:25:19
"Wisiec" na zewnatrz z obu stron tez bedzie mozna...? Bo tak dojezdzalo sie rano do Szkoly czy Pracy w owczesnym PRL-owskim "Raju"...! I Konduktor powinien sprzedawac Bilety za 1 zl ( bo ta przepychanka... tez byla wowczas Wazna ! ) i by zwrocily sie chociaz koszty zuzycia Elektrycznosci i przedluzenia Zycia... "Perelki"
@Zofia
2018-12-06 22:20:19
Bo nie ma doczepy (jak na razie ) do tego wagonu silnikowego. Od wielu lat czeka na "przerobke" wagon 386, ale czy to kiedyś nastąpi? Najbliżej pasujaca doczepa jest w Poznaniu. Pięknie odrestaurowana dwukierunkowa.
Do Honorat
2018-12-06 18:54:25
Jest :)
Honorat
2018-12-06 11:48:29
Powinien jeszcze być konduktor przebrany za Mikołaja i rozdający darmowe, ale okolicznościowe bilety.
Zofia
2018-12-06 10:10:59
A czemu nie ma drugiego doczepionego wagonu. Więcej osób by zabrał. Mikołajkowe życzenia dla wszystkich

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA