Szczecin zakończył konsultacje dot. projektu kodeksu, który ma ułatwić życie osobom pragnącym wybudować własny dom lub dużym inwestorom, którzy chcą postawić osiedle czy fabrykę. Założenia zmian prawnych przedstawił w czwartek (1 grudnia) wiceminister infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski.
I takim dokumentem ma być według ministerstwa przygotowywany Kodeks urbanistyczno-budowlany.
- Chodzi o to, abyśmy konflikty związane z inwestycjami rozwiązywali na etapie koncepcji, a nie na etapie wbicia łopaty. Żeby każdy mieszkaniec wiedział, co za przysłowiową miedzą jego budynku powstanie, co powstać może, a co nie zostanie zbudowane. Żeby nie obawiał się, że po dłuższym pobycie na wakacjach ujrzy za oknem fabrykę - tłumaczył wiceminister T. Żuchowski.
Wiceszef resortu rozmawiał w czwartek w Szczecinie z przedsiębiorcami budowlanymi, architektami i samorządowcami. Informował, że kodeks będzie wprowadzany stopniowo, w kilkuletnim okresie przejściowym. Nowe zapisy skrócą, usprawnią i uregulują proces inwestycyjny, zlikwidują zbędne procedury dla najprostszych budowli. Poprawi się także efektywność zagospodarowania przestrzenią pod inwestycyjne. Wzmocni także uczestnictwo mieszkańców w planowaniu.
(kl)
Cały artykuł w piątkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z 2 grudnia 2016 roku.
Na zdjęciu: Wiceminister Tomasz Żuchowski (pierwszy z lewej).
Fot. Marek Klasa