Najczęciej można go zobaczyć przy sklepie Netto przy al. Bohaterów Warszawy w Szczecinie. Prosi o pieniądze. I je dostaje. „Kumple" kupują mu alkohol. A przecież 28-letni pan Rafał jest niepełnosprawny, co widać już na „pierwszy rzut oka", nie ma przecież kawałka głowy.
Nie potrafi logicznie odpowiedzieć na zadawane mu pytania. Tylko w tym roku pogotowie ratunkowe przyjeżdżało do niego - uwaga! - siedemdziesiąt siedem razy! Wszystkie służby w mieście doskonale znają mężczyznę, opieka społeczna dotąd była nieskuteczna. Kilkanaście dni temu złożyła jednak wniosek o jego ubezwłasnowolnienie.
Wzbudza litość, ale też zdumienie. Dlatego zawsze znajdzie się ktoś, kto poratuje go groszem. A ów grosz „idzie" na trunki. Po operacjach, gdy pan Rafał miał otwieraną czaszkę, ma kłopoty z mówieniem, potrafi „wyrzucić" jednak stek przekleństw. Ostatnio ma też kłopoty z chodzeniem - coś stało mu się z nogą. Nikt tak naprawdę nie wie, co powinno się z będącym pod wpływem alkoholu panem Rafałem zrobić. W izbie wytrzeźwień może mu się przecież coś stać - jego stan zdrowia jest kiepski. Z kolei szpital nie jest miejscem dla pijanych osób... Bywa, że nietrzeźwy bezdomny wywołuje też zgorszenie wśród przechodniów, zdarza mu się bowiem chodzić tylko w majtkach.
Czy rzeczywiście nie można nic zrobić dla schorowanego, wymagającego pomocy człowieka? On sam o nią na pewno nie poprosi... Oczywistym jest również, że w jego przypadku nie wystarczą doraźne środki.
- Z uwagi na bardzo trudną sytuację życiową oraz brak możliwości udzielenie pomocy doraźnej, a także pogorszenie stanu zdrowia w ostatnim okresie, 18 lipca 2016 r. do Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód został skierowany wniosek o podjęcie pilnych działań zmierzających do ubezwłasnowolnienia mężczyzny - podkreśla Maciej Homis, rzecznik MOPR.
Do sprawy będziemy wracać. ©℗
Więcej w magazynowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 5 sierpnia 2016 r.
Ewelina KOLANOWSKA
Fot. Robert WOJCIEHOWSKI
Na zdjęciu: To w tej okolicy - alei Bohaterów Warszawy i ul. Jagiellońskiej straż miejska i pogotowie ratunkowe przyjeżdżają najczęściej po pana Rafała. Ale interweniują także w innych częściach miasta...