Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Szczecinie wysłał 50 dzieci na kolonie do Poronina. Ale rodzice niektórych wypoczywających skarżą się na zachowanie jednej z wychowawczyń. Miasto analizuje skargi i wyjaśnienia organizatora kolonii. Turnusu nie przerwano.
- Do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie trafiło łącznie pięć skarg na nienależyte zachowanie wobec dzieci jednej z wychowawczyń pracującej na kolonii w Poroninie - informuje Marta Kufel z biura prasowego Urzędu Miasta w Szczecinie. - W związku z sygnałami płynącymi od zaniepokojonych rodziców, Wydział Spraw Społecznych poprosił organizatora wypoczynku (Zachodniopomorski Związek Towarzystw Krzewienia Kultury Fizycznej) o wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Otrzymaliśmy odpowiedź, która jest obecnie analizowana. Będziemy przyglądać się tej sytuacji i podejmować ewentualne dalsze decyzje.
MOPR wcześniej współpracował już z tym organizatorem wypoczynku i podobnych skarg nie miał. Na kolonię do Poronina pojechało łącznie 50 dzieci.
- Turnus, którego dotyczą skargi, wciąż trwa - informuje Marta Kufel.
(sag)
Fot. Ryszard PAKIESER (arch.)