no wlasnie kolego przeczytalem ze zrozumieniem i widze ze razem z autorem tego artykulu bijecie piane tylko dlatego ze przeszkadzaja wam auta. jesli znalbys przepisy wiedzialbys ze te sierzanty nie oznaczaja nic innego jak tylko informacje ze rower ma prawo poruszac sie pod prad i auto ma jak najbardziej prawo parkowac na tym "torze jazdy". co wiecej wedlug przepisow jazda w takim przypadku pod prad obliguje rowerzyste do zachowania szczegolnej ostroznosci bo mimo wszsytko auto ma w takim momencie pierszenstwo. gdybyscie z mas krytycznych nie robili jedynie fejsikowych "eventow" a byly one polaczone z odrobina edukacji kazdemu jezdziloby sie lepiej i byloby mniej zolci z obu stron

poczytaj ze zrozumieniem.. problem mają kierowcy, którzy nagle muszą zwiększyć uwagę i uwzględnić rowerzystów, którzy mogą jećdzić wąską ulicą w obie strony..to świadczy raczej o braku umiejętności radzenia sobie w ruchu drogowym.. Zwróć uwagę na komentarze, które mówią, że to, co na zdjęciach, to są ścieżki, że tłumy cyklistów tymi walą itp.. Te komentarze świadczą tylko i wyłącznie o tym, że ci ludzie nie wiedzą w ogóle, czym są przedmiotowe rozwiązania i do czego służą. Te rzeczy nie są żadnymi ścieżkami, są tylko ulicami jednokierunkowymi w strefach uspokojonego ruchu, w których rowerzyści mogą poruszać się jezdnią w obu kierunkach bez żadnych ekstra dróg rowerowych i pasów. Dzięki temu, że mogą poruszać się w dwóch kierunkach, mogą zdecydować, czy wolą, jak do tej pory, jechać dookoła wąskimi jezdniami razem z ruchem ogólnym, mając za plecami Januszów kierownicy, którzy muszą koniecznie wyprzedzić rower na wąskiej ulicy, choćby zyskali dzięki temu i dwie sekundy, czy wolą pojechać na skróty, pod prąd, wiedząc, że przynajmniej nikt ich na chama wyprzedzać nie będzie i przynajmniej będą znać zamierzenia kierowców. Niestety, mam cały czas dyktat kierowców, którzy chcą, by wszystko układać tylko pod nich..

@ Patrząc po komentarzach.. Jak to bez zabierania przestrzeni skoro jezdnia została zwężona na potrzeby rowerzystów !? Równie dobrze kosztem chodnika można zrobić to samo. Ruch i prędkość na chodnikach mniejsza , więc ryzyko kolizji też mniejsze. Na zachodzie projektując jezdnię bierze się pod uwagę ruch rowerowy. W Polsce bierze się wiadro farby i pędzel ! Taka subtelna różnica... !!

Jak się w sposób nieodpowiedzialny przeprowadza zmiany w organizacji ruchu to jest jak jest ! Te "sierżanty" na Pogodnie wymalowano też na Reymonta i Grzegorza z Sanoka - w obu sytuacjach pod prąd po lewej stronie jezdni dla kierującego z na przeciwka kierowcy !!! O ile Reymonta jest szersza i istnieje możliwość zjechania na bok to... na Grzegorza z Sanoka (jadąc od ryneczku) nie ma takiej możliwości. No i teraz pytanie do rowerzystów i znawców PRD - Jadąc ul. Jana z Sanoka w przeciwną stronę porusza się rowerzysta "na sierżancie".Kierowca samochodu ze względu na dopuszczenie prawej strony do parkowania pojazdów powinien" : a) wycofać się (droga jednokierunkowa!) b) zatrzymać pojazd i czekać co zrobi rowerzysta c) włączyć wycieraczki... No niech mi ktoś na to pytanie odpowie ; zwłaszcza z UM !!

Fajnie że są tworzone ścieżki dla roweżystów, ale druga strona medalu jest taka że zabiera się często miejsca parkingowe, których u nas jak na lekarstwo. Tworząc ścieżki należałoby również pomyśleć o jakiś parkingach lub parkingowcach a nie w każdej wolnej dziurze bloki. Trzeba myśleć o wszystkich a nie o jednej grupie

jedyny problem jaki ja tu widze w komentarzach to taki ze masz problem ominac stojace samochody na pustej ulicy i drazni cie sama ich tam obecnosc. to sie leczy, najlepiej poprzez zrobienie prawa jazdy uczacego zasad poruszania sie pomiedzy ludzmi

sierzant nie jest kontrpasem to tylko znaczek ze moga tedy jezdzic rowery. potwierdza to brak zakazu parkowania przy tym fragmencie ulicy.

...wyłania się niestety obraz Polski zacofanej.. Wystarczy wystawić nos za granicę, a tego typu rozwiązań znajdzie na pęczki.. Czujesz się sterroryzowany przez rowerzystów? To rozejrzyj się, co dzieje się na wszystkich ulicach, chodnikach i trawnikach.. Rowerzyści dostali możliwość jazdy w obu kierunkach bez zabierania przestrzeni, a już znajdzie się las wielce pokrzywdzonych.. Co was irytuje w tym, że rowerem można pojechać swobodniej? To, że sami nie możecie samochodem? No to możecie zawsze pojechać rowerem.. To, że nie wiecie, jak się wyminąć? A jak radzicie sobie, kiedy rowerzysta na wąskiej drodze jedzie przed wami zgodnie z ogólnym ruchem? Spychacie go na chodnik? W czym rowerzysta przeszkodzi, że raz na jakiś czas trzeba się będzie z nim wyminąć, co zajmie mniej czasu, niż wyprzedzanie? Niestety, ale są tacy, którzy na hasło rower dostają wysypki i cokolwiek by nie zrobiono, temat od razu jest przekreślony.

wystarczy troche farby i już mamy kilometry nowej drogi rowerowej.

Ulica Okrzei jest ulicą jednokierunkową a w większej części po lewej parkują mieszkańcy. Zrobienie ścieżki rowerowej, która biegnie przeciw kierunkowi jazdy samochodów w momencie kiedy samochody się ledwo mieszczą jest głupotą, za którą ktoś powinien odpowiedzieć

A takie tłumy tych "cyklistów" walą tymi zawężonymi dla nich jezdniami, że powodują korki na kontrapasach i innych tego typu debilnych rozwiązaniach.

Odpowiednia służba musi tylko wystawić mandat

W głowach się poprzewracało, miasto sterroryzowane przez rowerzystów - do czego to podobne?!?