Sesja RM Szczecina. Trzy medale i nowi patroni

 

Troje wyróżnionych medalem Za Zasługi dla Miasta Szczecina, trzygodzinna ostra kłótnia radnych o losy jednej ze szkół i troje nowych patronów - dla parku, ronda i placu. Tak w skrócie można opisać wtorkową sesję Rady Miasta Szczecin.

Rozpoczęła się ona od uroczystości wręczenia medali Za Zasługi dla Miasta Szczecina. Tym razem wyróżniono nimi trzy osoby. Pierwsza z nich, to Aleksandra Petrusewicz - znana szczecińska, poetka, bajkopisarka, pedagog dziecięcy. Dziękując za medal zacytowała fragment jednego ze swoich wierszy.

- Wracając po 20 latach do Szczecina bardzo chciałam, aby to miasto znowu mnie przytuliło. Stąd też jego tytuł: "Chcę w twych ramionach spokojnie zasnąć, więc przytul mnie, spójrz: to ja! Przytul mnie miasto". Czuję się dzisiaj przytulona i bardzo dziękuję - zapewniała Aleksandra Petrusewicz.

Drugim z wyróżnionych medalem został prof. Jerzy Sieńko, lekarz i naukowiec Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, w przeszłości, przez dwie kadencje radny Rady Miasta. Laudację na jego cześć przedstawił szczeciński lekarz i zarazem poseł PO Bartosz Arłukowicz.

- Chyba nie ma nikogo w Szczecinie, osobiście, lub poprzez rodzinę lub znajomych, kto by nie znał Jurka Sieńki. Lekarz, transplantolog, nauczyciel akademicki, społecznik. Ponad 5 tysięcy operacji ratujących zdrowie i życie, ponad 300 wykonanych własnoręcznie przeszczepów nerek. Powiem z przymrużeniem oka: jesteś jak szczeciński pasztecik - wszyscy Cię lubią, wszyscy Cię znają i mówi o Tobie całą Polska - stwierdził Arłukowicz.

- To miasto zawsze znaczyło, znaczy i będzie bardzo wiele znaczyć w moim życiu. Wierzę, że wszyscy, którzy tu siedzicie zawsze o to nasze, wspólne, jedno z najpiękniejszych miast w Polsce będziecie się troszczyć - mówił prof. Sieńko, dziękując za medal.

Trzecią wyróżnioną osobą był znany historyk, działacz opozycji, antykwariusz, kustosz ł muzeum współczesnych dziejów Szczecina Wojciech Lizak

- Przyjmuję to wyróżnienie z dużą pokorą. Chcę podkreślić to słowo: "pokora". To dodatkowe zobowiązanie, żeby pracować na rzecz miasta - zapowiedział dr Lizak.

Nagrodzeni Medalami za Zasługi dla Miasta Szczecina mogą m.in. bezpłatnie jeździć komunikacją i za darmo parkować w strefie płatnego parkowania.

Tuż po tej uroczystość radni przez ponad trzy godziny ostro spierali się o losy Centrum Edukacji Ogrodniczej w Szczecinie. Potem w ciągu pół godziny przegłosowali pakietu uchwał porządkującymi sieć placówek oświatowych w Szczecinie. Następnie zaakceptowali dwa miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego - „Dąbie osiedle – boisko” oraz „Stare Miasto – Starówka - Zamek”. Na koniec zajęli się nazewnictwem. Radni zgodzili się, aby park przy zbiegu ulic Unii Lubelskiej oraz Litewskiej nosił imię Teresy Hulboj - szczecińskiej działaczki opozycji demokratycznej.

- Ta propozycja na pewno nie będzie budzić emocji. Teresa Hulboj działała w NZS, w stanie wojennym dzięki niej ukazywały się wydawnictwa podziemne. Aresztowana została skazana na 2,5 roku ciężkiego więzienia. Potem nadal działała w podziemiu. Po 1990 roku wycofała się z polityki. Zmarła na początku lutego tego roku - mówił Paweł Bartnik, radny Koalicji Obywatelskiej.

Uchwałę w tej sprawie radni przyjęli jednogłośnie. Podobnie jak propozycję nazwania ronda u zbiegu alei Wojska Polskiego oraz Arkońskiej imieniem zmarłego niedawno premiera Jana Olszewskiego - żołnierza AK, obrońcy w procesach członków opozycji w PRL. Natomiast fragment alei imienia Jana Pawła II w centrum Szczecina - od placu Żołnierza do placu Lotników będzie nosił imię Pawła Adamowicza - tragicznie zmarłego (zasztyletowanego na scenie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy)prezydenta Gdańska. Tym razem 16 radnych było "za", dwóch "przeciw" a jeden wstrzymał się od głosu.

D. Staniewski

Fot. Dariusz Gorajski

Na zdjęciu u góry: (od lewej) Wojciech Lizak, Aleksandra Petrusewicz i prof. Jerzy Sieńko