Poniedziałek, 19 maja 2025 r. 
REKLAMA

Seniorka potrzebowała pomocy. Sąsiedzi na ratunek

Data publikacji: 19 maja 2025 r. 09:05
Ostatnia aktualizacja: 19 maja 2025 r. 10:36
Seniorka potrzebowała pomocy. Sąsiedzi na ratunek
Fot. archiwum  

Do naszej redakcji zadzwoniła pani Anna, seniorka ze Szczecina. Chce na łamach „Kuriera” podziękować za pomoc i ratunek, jakich doświadczyła od swoich sąsiadów.

– Mam 89 lat, mieszkam sama przy ul. Ofiar Oświęcimia, od dawna nie wychodzę z domu – mówi pani Anna. – W ub. tygodniu dostałam krwotoku z nosa, bardzo się przestraszyłam. Pech chciał, że wyładował mi się telefon i nie miałam jak wezwać pomocy.

Kobieta doszła do okna i machała do przechodzących ulicą ludzi, wzywając ratunku.

– Ale oni tylko patrzyli zdziwieni, nie rozumiejąc, o co mi chodzi, pukali się w głowę – opowiada. – Chwyciłam za laskę i zaczęłam nią uderzać o parapet.

Usłyszeli to sąsiedzi – pan Maciej i jego kolega. Przyszli, zaopiekowali się seniorką, wezwali karetkę. Zadzwonili też do jej syna. Bardzo szybko przyjechało pogotowie, kobieta otrzymała pomoc medyczną. Sąsiedzi zostali z nią tak długo, jak tego potrzebowała.

– Chciałam za pośrednictwem „Kurierka” z całego serca im podziękować – mówi pani Anna. – Za to, że zareagowali, że mi pomogli, wykazali tyle troski, poświęcili tyle czasu. Ludzie są różni, dobrzy i źli. To szczęście, że ja mam za ścianą tych bardzo dobrych…

(K)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

czytam
2025-05-19 12:01:12
Miłość bliżniego -coś nieznanego nowoczesnym,wolnym,zaślepionym BZDETAMI ludziom?
Pomoc
2025-05-19 10:25:34
My również dziękujemy sąsiadom, że pomogli tej pani, a jednocześnie gratulujemy odpowiedniej postawy pani, która potrzebowała pomocy. Przechodniom nie ma za co gratulować ;/

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA