W 2012 roku udostępniono szczecinianom trasę spacerową na terenie Puszczy Wkrzańskiej. Prowadzi ona od pętli autobusowej przy ul. Podbórzańskiej (Warszewo) do punktu widokowego „Wodozbiór”. Sporo osób korzysta z tej ścieżki, niektórzy przemierzają ją pieszo, inni na rowerach. Na początku i na końcu trasy są tablice informacyjne; po drodze, w terenie bagiennym powstała kładka z desek. W sąsiedztwie wodozbioru stoi platforma widokowa, z której rozciąga się ciekawa panorama.
Od uruchomienia inwestycji minęło zaledwie 7 lat, a już potrzebna jest szybka interwencja, by chronić to, co jeszcze stoi. Kładka prowadząca przez podmokły teren zgubiła deskę. Stół z ławeczkami praktycznie nie nadaje się do użytku. Z dachu platformy widokowej poodklejały się płaty pokrycia. O ile o kładce i siedzisku można powiedzieć, że do dewastacji mógł przyczynić się człowiek, o tyle zniszczenia dachu są już tylko następstwem działania sił natury. I tu rodzi się pytanie o trwałość użytych materiałów, jakość wykonania.
Jeżeli jakaś ekipa nie zajmie się naprawą, szkody będą się pogłębiać. Brak kolejnej deski w kładce uniemożliwi w ogóle przemieszczanie się, dalszy ubytek gontu spowoduje butwienie desek pokrywających dach platformy.
(a)
Fot. Andrzej Łapkiewicz