Pod opieką szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt przebywa obecnie ponad 70 psów oraz 65 kotów. „Końcówka roku to zawsze dla nas trudny czas, ale w tym roku szczególnie” – przyznają wolontariusze placówki i zwracają się do szczecinian z apelem o wsparcie karmą schroniskowych ogonków.
Inflacja zrobiła swoje. Natomiast budżet na żywienie podopiecznych schroniska się nie zwiększył. Największym problemem jest teraz zapewnienie jakościowo dobrej mokrej karmy dla podopiecznych tzw. Domu Kota.
– Niestety, liczba spływających do nas obecnie kociąt oraz kotów dorosłych sprawia, że nasze zapasy karmy kurczą się w zatrważającym tempie. Każdego dnia walczymy o ich dobrostan i pełne brzuchy. Jeśli zdołacie nam pomóc przetrwać ten trudny czas, będzie to na pewno walka dużo spokojniejsza – przekonują w schronisku.
Każda pomoc – nawet symboliczna – będzie miała ogromne znaczenie dla czworonożnych rezydentów placówki przy ul. Zwierzęcy Zakątek. Ważne jednak, aby nie była przypadkowa. Tym bardziej że – jak wiadomo – w kwestii jedzenia koty bywają bardzo wybredne.
– Podajemy naszym kotom konkretną karmę, dlatego też będziemy szalenie wdzięczni właśnie za tę, którą dostają u nas na co dzień. Są to: puszki Animonda kitten dla kociąt, a dla dorosłych: Animonda Carny lub Dolina Noteci Piper Adult. We wszelkich smakach. Z góry dziękujemy za zrozumienie i wsparcie – informuje schronisko.
Puszki można przekazywać osobiście: od poniedziałku do soboty w godzinach 8-16. Można również karmę zakupioną przez internet niejako przekierować na schronisko, czyli na adres: ul. Zwierzęcy Zakątek 1 (71-346 Szczecin).
Oczywiście, najlepszą formą pomocy dla schroniskowych kociaków byłaby ich adopcja. Wszystkie są w doskonałej formie: zdrowe, wysterylizowane i przyjazne ludziom. Nic, tylko brać! ©℗
(an)