Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Samowola na działkach?

Data publikacji: 08 września 2016 r. 08:51
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:14
Samowola na działkach?
Dostęp do prądu to tylko jedna z przyczyn konfliktu części działkowców z zarządem ROD „Wyżyna” w Ińsku.  

Iskrzy pomiędzy kilkudziesięcioma działkowcami a zarządem Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Wyżyna” w Ińsku. Choć przyczyn sporu jest sporo, na pierwszy plan wysuwa się problem elektryfikacji ogródków. Niektórzy uważają, że energetyczne przedsięwzięcie to tylko przykrywka dla rozdmuchanego konfliktu personalnego.

ROD „Wyżyna” w Ińsku to 130 ogródków, których właścicielami są nie tylko mieszkańcy regionu, m.in. Ińska, Szczecina, Stargardu, Łobza i Choszczna, ale również okolic Łodzi, Gorzowa i Śląska. Prawie 10 lat temu grupa 35 działkowców z „Wyżyny” postanowiła podłączyć do swoich ogrodów prąd. W tym celu powołano siedmioosobową komisję, reprezentującą właścicieli działek przed spółką „Enea”.

– Od działkowców, zainteresowanych elektryfikacją ogródków, zebraliśmy pieniądze, za które doprowadzono kable i założono czterdzieści liczników – opowiada Dariusz Fuksa, działkowiec i wykonawca sieci energetycznej w ROD „Wyżyna” w Ińsku. – Wszystko było zgodnie ze sztuką, bez żadnej „partyzantki”. Na wszystkich skrzynkach energetycznych widnieją również stosowne pozwolenia i atesty. Dysponujemy też dokumentami, że pomiary sieci elektrycznej są ważne i prawidłowo wykonywane.

Choć od początku realizacji inwestycji uczestniczył w niej obecny prezes zarządu ROD Czesław Krakowczyk, teraz podważa on m.in. legalność tych działań.

– Bezprawność i samowola działania członków „grupy energetycznej” w Ińsku po prostu mnie dobija – przyznaje prezes Czesław Krakowczyk. – Oni nie mają żadnego umocowania prawnego, nie ma żadnej uchwały i zgody na działalność.   ©℗

Tekst i fot. (gra)

Więcej czwartkowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 8 września 2016 roku.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

pogonic lesnego dziadka
2016-09-08 23:17:13
pewnie jakis lesny dziadek jest prezesem i z dzialki korzysta raz na miesia albo wcale i sie dziwi ze ludzie chca prad na dzialkach a moze sie zebrac i pogonic dziada zasiedzialego na stolku i wybrac kogos mlodego kto nie bedzie uwazal ze prad dzis to nie luxus tylko potrzeba
dziwne
2016-09-08 14:12:10
Prąd w 21 wieku chyba nie jest jakimś wielkim luksusem, pan prezes powinien umożliwić korzystanie z prądu i wody wszystkim, a nie obrażać się...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA