Nie ma wyroku w sprawie pracownicy jednego ze szczecińskich przedszkoli, która pod koniec kwietnia została zatrzymana po meczu Pogoni z Sandecją Nowy Sącz.
Proces w jej sprawie rozpoczął się w sierpniu tego roku. Zarzut - trzymanie flagi klubowej tzw. sektorówki w sposób uniemożliwiający identyfikację kibiców Pogoni, którzy według policji, przygotowywali się pod nią do odpalenia rac. Kobieta została zatrzymana po meczu i trafiła do policyjnej izby zatrzymań. Za złamanie przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. grozi jej dwuletni zakaz stadionowy i wysoka grzywna.
W czwartek miał zapaść wyrok w tej sprawie. Ale rozprawa została odroczona, bo powołano kolejnych świadków.
(dar)
Fot. Ryszard Pakieser
