Zachodniopomorskie Centrum Onkologii dołączyło do ogólnokrajowej akcji „Szpital bez papierosa”. Zrobiło to po to, aby pomóc palącym pacjentom w zerwaniu z tym szkodliwym uzależnieniem – zwiększać ich świadomość i mobilizować. Bo palenie tytoniu nie tylko zwiększa ryzyko zachorowania na raka, ale też powoduje szkody po rozpoznaniu nowotworu.
Akcja jest prowadzona w ramach działań „Deklaracji Antytytoniowej Międzynarodowego Towarzystwa do Badań nad Rakiem Płuca” (IASLC), która została przyjęta w 2019 r. na Światowym Kongresie Raka Płuca w Barcelonie. ZCO jest jedną z sześciu placówek w Polsce, które uczestniczą w projekcie, jedyną w województwie zachodniopomorskim.
– Decyzja o przystąpieniu do akcji „Szpital bez papierosa” ośrodka onkologicznego jest logiczną i konsekwentną kontynuacją pracy z naszymi pacjentami – mówi Adrian Sikorski, dyrektor Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii. – Wśród pacjentów panuje mylne przeświadczenie, że rzucanie palenia w okresie leczenia jest niekorzystne dla chorego. Tymczasem jest wręcz przeciwnie: palenie tytoniu w okresie leczenia negatywnie wpływa na jego przebieg, pogarsza rokowanie, wzmacnia niepożądane objawy związane z terapią. Zbyt często zdarza się, że pacjent nie jest w stanie przerwać palenia nawet na czas leczenia. Nałóg bywa silniejszy niż strach przed chorobą. Chcemy pomóc takim pacjentom, zwiększać ich świadomość i mobilizować do podjęcia decyzji o zerwaniu z uzależnieniem.
„Palenie tytoniu jest udowodnioną przyczyną wielu nowotworów i odpowiada za około 1/3 ogółu zgonów nowotworowych. O ile niekorzystne skutki używania tytoniu są dobrze znane, niewiele mówi się o szkodach wynikających z kontynuacji palenia po rozpoznaniu nowotworu. Palenie tytoniu przez chorych na nowotwory w trakcie leczenia onkologicznego i po jego zakończeniu znacząco zwiększa ryzyko zgonu związane z nowotworem i ryzyko wtórnych nowotworów, a także znacząco nasila toksyczność leczenia i zwiększa jego koszty” – czytamy na stronie Fundacji Polskiej Ligii Walki z Rakiem, inicjatora akcji.
– W karcie informacyjnej każdego palącego chorego leczonego w szpitalu znajdzie się numer telefonu poradni udzielającej porad antytytoniowych i ogólnopolskiej telefonicznej linii pomocy. Lekarz prowadzący informuje palącego pacjenta o konsekwencjach nałogu dla przebiegu procesu leczenia – mówi Adrian Sikorski. – Od przyszłego roku będziemy służyć też pacjentom tzw. minimalną interwencją antytytoniową, czyli udzielać porad dotyczących rzucania palenia, wskazywać, gdzie szukać pomocy specjalistów po zakończeniu leczenia onkologicznego.
Agnieszka Muchla-Łagosz, specjalista ds. komunikacji ZCO, przypomina też, że na terenie ZCO oraz w przyszpitalnym parku obowiązuje całkowity zakaz palenia – zarówno chorych, odwiedzających, jak i personel.
(sag)