W czwartek rano (o godz. 8.30) rozpoczęły się prace związane z częściowym odlichtunkiem (rozładowaniem) statku pod rosyjską banderą „SMP Novodvinsk”. Przypomnijmy, że od 12 stycznia br. stoi on na mieliźnie na Zalewie Szczecińskim, w pobliżu I Bramy Torowej, na wschód od toru wodnego Świnoujście-Szczecin.
Statek płynął do Szczecina z ładunkiem 6142 ton slabów (półproduktu hutniczego). Prawdopodobnie w wyniku awarii steru (ale to już ustali Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich oraz Izba Morska) wszedł na mieliznę, a próba jego wyciągnięcia przy pomocy holownika nie powiodła się. Jednostka znajduje się poza torem wodnym i nie stanowi przeszkody dla statków poruszających się w tym rejonie. Ruch odbywa się w tym miejscu jednokierunkowo. Statek jest obserwowany przez operatorów służby VTS za pomocą radaru i kamer.
Armator informował w ub. tygodniu Urząd Morski w Szczecinie, że trwają przygotowania do podjęcia działań poprzez częściowe odlichtowanie statku (ok. 2500 ton ładunku). Te prace ruszyły w czwartek (10 lutego).
– Na czwartek planowano zdjęcie ok. 1500 ton – informuje Ewa Wieczorek, rzecznik prasowy szczecińskiego Urzędu Morskiego. – Operacja może potrwać kilka dni, w zależności od warunków hydro-meteorologicznych, tempa prac oraz czasu na odholowanie zdjętej części ładunku.
Zgodnie z warunkami, określonymi przez kapitana portu w Szczecinie, prace mogą być wykonywane tylko w porze dziennej, przy widzialności 2 Mm i sile wiatru 4B.
– Z informacji przekazanych przez kapitana statku wynika, iż cała załoga jest zdrowa oraz posiada zapasy wody i prowiantu na najbliższe dni – dodaje rzecznik.
(ek)