Własnym oczom nie wierzyli dzielnicowi z Pyrzyc, widząc na jednej z miejscowych stacji paliw mężczyznę na rowerze. Nie byłoby nic dziwnego w tym widoku gdyby nie fakt, że jednoślad to... Szczeciński Rower Miejski.
Na jednej ze stacji paliw funkcjonariusze zauważyli znanego im 41-latka. Poruszał się on charakterystycznym, zielonym rowerem, jakie można wypożyczyć na jednej z 84 stacji szczecińskiego Bike_S. Ich przypuszczenia szybko się potwierdziły. Udało się też ustalić, że wart ponad 2 tys. zł rower został kilka dni wcześniej skradziony.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Oświadczył, że zabrał rower, bo nie miał czym wrócić do domu.
Po uzgodnieniu z prokuratorem 41-latek dobrowolnie poddał się karze grzywny w wysokości 500 zł oraz 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
ToT
Fot. Ryszard PAKIESER