Fundacja „Ludziom Morza” przypomina, że 14 stycznia br. przypada 29. rocznica zatonięcia promu „Jan Heweliusz”. To największa katastrofa morska w powojennej historii Polskiej Marynarki Handlowej.
Prom samochodowo-kolejowy „Jan Heweliusz” zatonął 14 stycznia 1993 r. na Bałtyku w czasie rejsu ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystad. Na morzu szalał sztorm – prędkość wiatru dochodziła do 160 km na godzinę. Po godz. 4 nad ranem, niedaleko niemieckiej wyspy Rugia, statek przewrócił się na burtę, a następnie stępką do góry i po kilku godzinach zatonął. Zginęło w niej 55 osób. Do dziś przyczyny tej tragedii nie zostały do końca wyjaśnione.
– W związku z obecną sytuacją epidemiczną nie odbędzie się uroczysty Apel Pamięci ofiar katastrofy promu na Cmentarzu Centralnym – informuje Fundacja „Ludziom Morza”. – Niemniej jednak, jak co roku, chcielibyśmy uczcić pamięć tych, którzy zginęli w tej katastrofie, dlatego zachęcamy wszystkich do składania wieńców i zapalania zniczy pod pomnikiem „Jan Heweliusz – pamiętamy” w Szczecinie.
Także 14 stycznia br. o godz. 18 w kościele pw. św. Jana Ewangelisty przy ul. Świętego Ducha 9 w Szczecinie odbędzie się msza święta w intencji ofiar katastrofy promu „Jan Heweliusz”.
Obchody 29. rocznicy zatonięcia promu „Jan Heweliusz” odbędą się także 14 stycznia o godz. 9 na placu Rybaka pod pomnikiem „Tym którzy nie powrócili z morza. Świnoujście 1993” w Świnoujściu. Prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz zaprasza do upamiętnienia uroczystości poprzez złożenie kwiatów w tym dniu.
Zwyczajem lat ubiegłych załogi promów pływających do Szwecji zrzucą w miejscu katastrofy okolicznościowe wieńce.
(rs)