Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Rektor ZUT odpowiada zbuntowanym mieszkańcom hotelu asystenckiego

Data publikacji: 26 stycznia 2021 r. 07:28
Ostatnia aktualizacja: 29 stycznia 2021 r. 17:47
Rektor ZUT odpowiada zbuntowanym mieszkańcom hotelu asystenckiego
Fot. Ryszard PAKIESER  

Pismo mieszkańców hotelu asystenckiego o rzekomych nieprawidłowościach podczas kontroli sanitarnych zawiera nieprawdziwe informacje - oceniają władze Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Wedle rektora ZUT zarzuty mieszkańców są nie tylko kłamliwe, ale i uderzają w wizerunek uczelni. 

Przypomnijmy: do naszej redakcji dotarł list mieszkańców hotelu przy ul. Szwoleżerów, którzy poskarżyli się na zbyt częste kontrole komisji ds. techniczno - sanitarnych. Członkom komisji zarzucili, że pokazywali zdjęcia pokojów mieszkańcom, ponadto nie mają testów na Covid - 19. Mieszkańcy apelowali, aby inspekcji dokonywały osoby funkcyjne. Skarżyli się także na wizyty niezapowiedziane.  

Prof. Jacek Wróbel, rektor ZUT, odpowiedział mieszkańcom listem. Wskazuje w nim, że działania uczelni są podejmowane zgodnie z regulaminem, który jest dostępny i na tablicy ogłoszeń, i w recepcji hotelu, i na stronie internetowej uniwersytetu. 

Rektor ocenia, że regularne przeglądy są podyktowane "błędami i nieprawidłowościami", za które odpowiedzialni są mieszkańcy. Jak czytamy: "Przeprowadzony chociażby w październiku 2020 roku przegląd wykazał wiele nieprawidłowości, m.in. zaklejone (poodrywane od podłoża) czujniki przeciwpożarowe, zniszczone umywalki, popękane sedesy, nagromadzony sprzęt o dużej mocy (nadmierne obciążenie instalacji), uszkodzone wentylatory, nieszczelne zawory w spłuczkach, uszkodzone wężyki wody zimnej i ciepłej, zniszczone baterie umywalkowe i prysznicowe, brud, odór palonych wyrobów tytoniowych".

Zdaniem rektora odmawianie kompetencji członkom komisji jest bezzasadne. Zaprzecza też, aby udostępniali komukolwiek fotografie pokojów. Pisze: "Zdjęcia, o których mowa w piśmie z dnia 19 I 2021, dotyczyły pokoi opuszczonych przez dotychczasowych lokatorów i miały na celu udokumentowanie szkód, jakie zostały poczynione na majątku uczelni, nie zaś dyskredytowanie tychże osób". 

Co do testów na Covid - 19. Rektor przypomina, że reżim sanitarny obowiązuje wszystkich, a członkowie komisji i tak są  na co dzień zatrudnieni w hotelu asystenckim. I jeszcze: "Codziennie hotel odwiedzają różne osoby z zewnątrz (jako goście odwiedzający mieszkańców), które takich badań nie przedstawiają, a mimo to nie są odbierani przez mieszkańców hotelu jako potencjalne zagrożenie ich zdrowia".©℗

(as)

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kamila
2021-02-02 22:48:56
Jedna z pań sprzątających chyba bardzo lubi pana konserwatora. Pożera go wzrokiem, rano słychać jak zamiast sprzątać hihocze biegając dookoła niego. Wiadro z brudna woda godzinami stoi na parterze, bo pani zajęta adorowaniem.
Koral
2021-01-29 17:45:20
Czyli jeśli członkowie komisji są zatrudnieni w hotelu to znaczy, że mogą sobie zrobić rajd przez wszystkie piętra i odwiedzić wszystkie pokoje, bo ktoś ma takie widzimisię? Ile tam jest pokoi? Bo chyba sporo. Fajne rozrywki w czasie pandemii. Strach być na końcu.
Michał
2021-01-29 11:47:39
Ostatni remont był 20 lat temu. Ktoś ma fantazję żeby oczekiwać, że nic się w takim czasie nie zniszczy :D Zwłaszcza, że tam co chwilę są nowi lokatorzy w pokojach. Nawet z zewnątrz widać, że nikt nie dba o budynek .
Lipa
2021-01-29 11:31:39
Wiadomo kto chodzi ludziom po domach kiedy nikogo nie ma, współczuję mieszkańcom
Jakiś żart
2021-01-29 11:13:31
Niektórzy to nie rozumieją jednej rzeczy, że mienie niszczą ludzie. W Hotelu asystenckim ZUT mieszka pełno osób z zewnątrz, głownie obcokrajowcy nie pracujących ani nie związanych z uczelnią co śmieszne, jak ja jako pracownik miałam problem z wynajęciem mieszkania ze względu na posiadanie psa i zgłosiłam się do Pana kierownika, Pan kierownik powiedział, ze nie ma dla mnie żadnego pokoju. Mało tego, Pan kierownik, powiedział, że da mi znać jak się coś zwolni, ze względu na to, że znajoma tam mieszkała i miała kontakt z portiernią. Portierka przekazywała, że pokój się zwalnia. A informację zwrotną dostała po 4 miesiącach, ktoś do mnie dzwonił i się pytał czy mój wniosek jest aktualny, a gdzie ja miałam przez te 4 miesiące mieszkać? Pod mostem? Także w hotelu to chyba można mieszkać tylko nie będąc pracownikiem.
Dok
2021-01-28 11:02:38
Ciekawe dlaczego kierownik nie zacznie porządków od pracowników? Panie sprzątające biegają po hotelu z telefonami, albo znikają w pomieszczeniu socjalnym na długie godziny, zostawiając w wejściu śmierdzące mopy i wiadra z brudną wodą, o które można się przewrócić. W kuchniach syf aż się wszystko klei. Szczególnie zapuszczone są trzecie i czwarte piętro. No ale tam kierownik nie chodzi, za daleko ma. Korytarze też całe zakurzone. ZERO DEZYNFEKCJI przestrzeni publicznej! Co to ma być? Te osoby mają sprawdzać mieszkańców?
dziwak
2021-01-27 19:04:47
nepotyzm, mobing i zwykłe chamstwo to teraz standard relacji na ZUT. Mieszkańcy lub pracownicy to przestępcy a ofiarą kierownik (z zachowaniami rodem z Prlu) takie odwrócenie ról to tylko na zucie , Dokąd to zmierza ?
Były student
2021-01-27 16:01:38
W latach 70 będąc studentem Politechniki Szczecińskiej wydz. Budowa maszyn i okrętów , bardzo często bywałem na dyskotekach które odbywały się w tym budynku w klubie o nazwie Eldorado a wstęp był za 1 złotych Super zabawy na zawsze pozostaną w pamięci .
Ina
2021-01-27 15:15:18
Mieszkałam w hotelu 10 lat i nie pamiętam ani 1 kontroli w czasie nieobecnosci. W 2004 bodajze roku skonczyl sie generalny remont i wszystko bylo odnowione. Faktem jest, że mieszkało bardzo wiele osób tzw. Komercyjnych, nie zwiazanych z uczelnią i różnie było z dbałością o mienie. Nie wiem jak jest obecnie, ale ja złego słowa na hotel nie powiem. Wspominam z sentymentem.
student
2021-01-26 19:41:23
wyszło że niezła patologia wykłada na Zucie.
czytam
2021-01-26 17:37:02
Czytając poniższe komenty powątpiewam w to ,że ta szkoła , jej pracownicy i absolwenci zrobią coś pożytecznego pracując zawodowo .Bo jeśli nie potrafią rozmawiać z sobą , to znaczy ,że są ułomni .
jonatan
2021-01-26 15:48:23
Gdy istniała Politechnika Szczecińska, ten sam Hotel Asystencki trzymał jakiś przyzwoity standard. Wiem, bo sam kiedyś w nim mieszkałem. Niestety z chwilą polaczenia z AR i powstaniu ZUT wszystko idzie ku gorszemu, jak widać także zarządzanie mieniem uczelni. Szkoda Politechniki Szczecińskiej, którą zupełnie bezsensownie, bez głosowania i aprobaty Rad Wydziałów PS, połączono z AR, tworząc ZUT. Tym samym, w ogólnej opinii, w Szczecinie nie ma Politechniki, wiec nie ma uczelni technicznej. W pewnym sensie słusznie, bo jak stwierdził JM Rektor Politechniki Warszawskiej, tradycją w Polsce jest, ze uczelnia techniczna nazywa się Politechnika, a na języki obce zawsze można przetłumaczyć jako University of... Kiepsko idzie nam w Szczecinie budowanie marki czegokolwiek, a jak już powstanie, to dużo łatwiej ją niszczmy. Przykład likwidacji Politechniki Szczecińskiej jest tego kolejnym dowodem, smutnym niestety.
Sprawiedliwosc
2021-01-26 14:44:41
Wstydzic to powinna sie wladza Uczelni ze zatrudnila na stanowisku kierowniczym osobe niekompetentna bez kultury I braku wiedzy na temat prowadzenia hotelu ale coz sie dziwic skoro to maz pani kierownik z kadr ktory czuje sie bezkarnie ,oczernia mieszkancow a wina wylacznie lezy po jego stronie.PANIE REKTORZE obudz sie Pan bo to nie mieszkancow trzeba obrazac I wyzywac od brudasow tylko przyjzec sie temu co wyprawia Pan kierownik
Marta
2021-01-26 14:23:05
Wstyd Panie Rektorze. W tym domu mieszka kadra uczelni, a warunki są bardzo słabe. Nie dość, że asystenci zarabiają mało, to mieszkają w starej, zdewastowanej infrastrukturze. Zamiast wytykać usterki i szukać winnych, należałoby wyremontować budynek, żeby zapewniał godne warunki mieszkańcom. I wówczas można sprawdzać i wymagać by mienie nie było niszczone. Kiedyś tam mieszkałam i pamiętam te "luksusy", jak z mieszkań komunalnych o niskim standardzie. I jeszcze te kontrole pod nieobecność mieszkańców - to haniebne praktyki.
zazeł
2021-01-26 13:26:29
Tak było zawsze - jednej strony dzicz, a z drugiej chamstwo.
Enola
2021-01-26 11:47:13
Po pierwsze, w hotelu mieszkają nie tylko doktoranci, ale osoby komercyjne i prawda jest taka, że części z nich dawno powinno wypowiedzieć się umowy. Po drugie pan kierownik zapomina, a pan rektor zapewne nie posiada takiej wiedzy, ale pokoje są często zdewastowane kiedy są wynajmowane: brudne ściany, zniszczone podłogi pamiętające wczesny PRL, popękane kafelki, ubikacje czy umywalki. W hotelu potrzebny jest kompleksowy remont, a nie zrzucanie winy na mieszkańców za nieudolne kierownanie placówką. A może ktoś chce zobaczyć jak wyglądają zabytkowe kuchenki gazowe we wspólnych kuchniach? To też wina mieszkańców? A chodzenie po pokojach bez uprzedzenia, to niestety prawda. Widzę, że dla pana rektora wiarygodna jest tylko jedna strona konfliktu. Może trzeba się przyjrzeć prywatnym układom i koneksjom na ZUT, które prowadzą do takiego uprzywilejowania tylko jednej strony konfliktu.
0
2021-01-26 10:59:40
A co z domem US po drugiej stronie ulicy, tak tam idealnie?
Haha
2021-01-26 10:29:21
Kontrola wykazała? Nie trzeba było żadnej kontroli, aby mieć spis "nieprawidłowości". Wystarczy zajrzeć do zeszytu, w który mieszkańcy wpisują usterki, wszystko jest zgłoszone. Pytanie tylko dlaczego nie jest to naprawiane? Albo, kiedy już ktoś doczeka się naprawy, dlaczego używane są materiały najniższej jakości, które w niedługim czasie i tak ulegną uszkodzeniu? Mieszkańcy wprowadzając się do hotelu otrzymują już zdewastowane pokoje, brudne ściany, popękane zlewy, przeciekające i skorodowane zawory itp. Zwykłą bezczelnością i nadużyciem jest zatem przypisywanie im wymienionych szkód. Nasuwa się również pytanie, dlaczego, skoro takowe są stwierdzone, nie są wyciągane konsekwencje wobec osób, obniżających standard pokoi? Oraz dlaczego kierownictwo naciska na przeprowadzanie niezapowiedzianych kontroli podczas nieobecności mieszkańca? Mało, że niezgodne z regulaminem, to jeszcze z prawem. Ciekawe.
Wiola
2021-01-26 09:57:15
Jesteśmy zmartwieni tym konfliktem i martwi nas czy rzeczywiście standard wężyków zimnej i ciepłej wody wskazuje na to że są uszkodzone.Może po prostu się psują bo są niskiej jakości?
WSTYD
2021-01-26 09:44:17
OJ NIE ŁADNIE DOKTORANCI, OJ NIEŁADNIE.CZEGO WY CHCECIE POTEM NAUCZYĆ STUDENTÓW ? WYRYWANIA CZUJEK P.POZ , PRZECIĄŻANIA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ , PALENIA PAPIEROSÓW W POKOJACH ? WIDAĆ, ŻE NIKT Z WAS NIE BYŁ W WOJSKU I NIE ZNACIE SŁOWA DYSCYPLINA
Jarun
2021-01-26 09:24:45
Nie wstyd ci Jacek ? Zapomniałeś, że kiedyś byłeś studentem i doktorantem ? Zrobiło się z ciebie wielkie panisko, bez kija nie podchodź! Woda sodowa niedługo ci dekiel rozsadzi.
czytam
2021-01-26 09:17:13
Opis zniszczen dotyczy hotelu asystenckiego ? A nie pokoi studentów I roku ? No ,ładnie , wstyd .
obserwator
2021-01-26 09:04:32
Tu nie o higienę i BHP idzie. To konflikt personalny i pokazanie do czego prowadzi nepotyzm w zatrudnianiu ludzi. Ale o tym sza bo jeszcze ktoś zacznie sprawdzać....
Jer
2021-01-26 08:38:04
Rozumiem że w hotelu asystenckim mieszkają pracownicy ZUT? Jeśli tak, to wstydźcie się że nie dbacie o mienie ZUT i higienę osobistą.Bardzo to zły przykład dla studentów.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA