Co roku w grudniu w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie odbywa się wyjątkowy kiermasz świąteczny. Można na nim kupić i podziwiać rękodzieło, które powstaje miesiącami w trakcie terapii zajęciowej w domach pomocy społecznej w regionie. Ozdoby, choinki, wianki, stroiki zachwycają i znakomicie się sprzedają.
Tym razem w Sali Rycerskiej ZUW prace swoich podopiecznych wystawili: Środowiskowy Domy Samopomocy w Drawnie, w Krzęcinie, w Reczu, Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Szczecinie oraz Koło w Policach, dzienne DPS-ze Szczecina, Dom Pomocy Społecznej prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego w Moryniu, Pracownia Rękodzieła przy Klubie Garnizonowym Stargard oraz Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem Oddział w Szczecinie.
– Jesteśmy z dziennego DPS nr 2 przy ul. Łukasiewicza w Szczecinie – mówiła Marta Klimko, terapeuta zajęciowy, pod okiem której powstawały piękne dekoracje. – Placówka jest przeznaczona dla seniorów. W ramach terapii zajęciowej wspólnie zrobiliśmy te arcydzieła, różnymi technikami plastycznymi, wykorzystując przeróżne materiały – począwszy od mchu, skończywszy na wełnie. Mamy koniki, zabawki, stroiki, pierniki, misie szyte z filcu. Pracy przy nich było bardzo dużo, ale seniorzy to lubią. Ćwiczą motorykę małą, koordynację wzrokowo-ruchową. Są wśród innych, co sprawia im ogromną radość i przyjemność. Pieniądze z kiermaszu przeznaczymy na dalszą terapię zajęciową.
Jak świeże bułeczki schodziły też ozdoby przygotowane przez utalentowanych podopiecznych ŚDS z Drawna.
– Od września działaliśmy w naszych w pracowniach, by się do świąt przygotować – opowiadały Anna Kozłowska, kierownik placówki oraz Anna Jóźwiak, uczestniczka zajęć. – Na tym kiermaszu jesteśmy co roku i atmosfera jest świetna! Na co wydamy zarobione pieniądze? Na lody, na wyjścia, na trening umiejętności społecznych. I pójdziemy do restauracji na fajny obiad… ©℗
(K)