Policjanci zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za kradzieże z zapleczy sklepów spożywczych znajdujących się w centrum miasta. Sprawcą okazał się recydywista, w przeszłości karany za podobne przestępstwa.
W lipcu i sierpniu 2017 r. do Komisariatu Policji Szczecin Śródmieście wpłynęły zgłoszenie dotyczące kradzieży pieniędzy z sklepowego sejfu w kwocie blisko 6 tys zł oraz kradzieży pieniędzy ze sklepu spożywczego w centrum miasta, gdzie skradziono ok. tysiąca zł.
- Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że sposób działania, a także zabezpieczone ślady w miejscach zdarzenia dotyczą tego samego sprawcy. Kolejne analizy zebranych danych doprowadziły do wytypowania mężczyzny i zatrzymania go w kilka dni po drugim zdarzeniu. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Szczecina. Przyznał się do włamania i kradzieży z sejfu ze sklepu spożywczego i zaboru pieniędzy z biurka znajdującego się na zapleczu. Policjanci przeszukali mieszkanie, które wynajmował. Ujawniono w nim dokumenty na różne nazwiska, które mogły posłużyć do innych przestępstw - informuje podkom. Mirosława Rudzińska z KWP Szczecin.
Zatrzymany usłyszał dwa zarzuty, jeden za kradzież z włamaniem, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności oraz kradzieży, za co grozi do pięciu lat więzienia Obydwa zarzuty przedstawiono podejrzanemu w warunkach recydywy, co powoduje zaostrzenie konsekwencji o połowę od górnej granicy ustawowego zagrożenia. Teraz policjanci ze Śródmieścia ustalają czy 34-latek nie popełnił innych przestępstw. Mężczyzna został osadzony w areszcie, ponieważ miał do odbycia karę pozbawienia wolności.
(dar)
Fot. Archiwum