Komisja Skarg, Wniosków i Petycji kołobrzeskiej Rady Miasta pochyliła się nad petycją złożoną przez 15 mieszkańców osiedla Podczele. Jak już informowaliśmy, domagali się oni zaprzestania organizacji przez Agencję MDT wielkich imprez masowych na terenie przyległego do tego osiedla poniemieckiego lotniska.
Przypomnijmy, że osobom, które złożyły petycję, nie podoba się hałas oraz inne formy łamania porządku publicznego, do jakich dochodzi podczas trwania realizowanych tam festiwali i zlotów. Niezadowoleni mieszkańcy Podczela swoją petycję skierowali nie tylko do Rady Miasta, ale również do Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Poza uciążliwościami związanymi z hałasem podnosili bowiem sprawę braku odpowiednich dróg ewakuacyjnych i zagrożenia dla siedlisk ptaków bytujących w obrębie pobliskiego Ekoparku Wschodniego.
Radni ze wspomnianej na wstępie komisji pochylili się nad złożoną petycją i po krótkiej dyskusji postanowili ją odrzucić. Stwierdzili, że korzyści płynące z organizacji wielkich imprez są dla miasta zbyt cenne, aby z nich rezygnować. Z decyzji niezadowoleni są sygnatariusze petycji. Radzi są natomiast ci mieszkańcy osiedla Podczele, którzy prowadzą tam własne interesy związane z branżą turystyczną i sklepy spożywcze. Okazuje się, że w czasie, gdy na terenie dawnego lotniska odbywają się: festiwal muzyki elektronicznej Sunrise, zrzeszający miłośników hip-hopu Sun Festiwal oraz wydarzenie o nazwie Baltic Fly & Drive, ich utargi sięgają zenitu.
Zdaniem przedsiębiorców imprezy masowe przyciągające w rejon tego niewielkiego, bo zaledwie 1,5-tysięcznego osiedla nawet 20 tys. uczestników, stanowią prawdziwą siłę napędową dla tej części miasta. ©℗
(pw)